wtorek, 22 listopada 2011

Sposób na piękne, naturalne loki, fale. Kręcone włosy bez użycia ciepła.

Jeśli chciałybyście od czasu do czasu zmienić swoje włosy, tzn. podkręcić je i na jeden dzień zamienić w burzę loków, to nie ma nic prostszego. Nie musicie używać lokówki. Wystarczy, że macie parę wsuwek i świeżo umyte włosy. Aby zrobić sobie piękne loki, na dzień przed myjemy głowę (wieczorem). Troszkę suszymy lub pozostawiamy do częściowego wyschnięcia. Lekko wilgotne włosy zawijamy w taki sposób za pomocą wsuwek:


Dosłownie kilka wsuwek lub małych spineczek.


Lekko wilgotne włosy zawijamy w taki sposób, jak ślimaczek i zapinamy wsuwką. To wszystko! Następnie idziemy spać :) Wstajemy rano, a nasze włosy wyglądają tak:


Mam nadzieję, że Wam się podoba, bo ja uwielbiam takie loki. Warto sięgnąć po piankę zwiększającą objętość lub lakier, aby loki były trwałe. Sięgamy więc po którąś z pianek zwiększających objętość firmy nivea i cieszymy się pięknymi włosami przez cały dzień :)


Mój wybór pianka do włosów NIVEA, lift volume, zwiększająca objętość. Bardzo mocne utrwalenie, do włosów delikatnych. Nie zawiera alkoholu. Naprawdę jest bardzo dobra. Piękne loki utrzymały mi się cały dzień, a dzięki piance nabrały na objętości. Nie skleja włosów i nie wysusza. Ale napewno lekko obciąża, pod koniec dnia już są ewidentnie do mycia.

Z lokami można kombinować, różnie zapinać, czy pozostawiać rozpuszczone. Idealny fryz na randkę, koncert, sylwester itp.:)

31 komentarzy:

  1. Świetny pomysł, tylko trochę roboty z nim, żeby wszystkie włoski zakręcić. ;))
    Ale efekt super.
    I dużo tych ślimaczków Ci wychodzi?

    Buty i komin kupiłam na ryneczku a kredkę i pomadkę w takim tanim markecie (tam jest wszystko i ciuchy, rzeczy do kuchni, zabawki i kosmetyki) ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. o jej, jak ja bym chciała żeby mi się tak ślicznie kręciły włoski :)

    Czemu ukrywasz przed chłopakiem? :)

    U mnie najdziwniejsze było, że pomimo, że go ukrywałam to i tak dużo znajomych o nim wiedziało.. nie mam nawet pojęcia skąd ;o :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm.. ślimaczków robię góra 5 :)

    Nie ukrywam, brzydko to zabrzmiało, wie, że bloguję no, ale to na tyle :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem fajne loczki powstały ;)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. a rozumiem ;)
    W sumie to bloga ma byc przede wszystkim dla nas :)

    również dodaję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeny jak ja sobie tak skręcę włosy to mam afro ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne masz loczki :)

    W ogóle nie miałam rozdwojonych końcówek a po prostu zniszczone przez farbowanie i używanie prostownicy. Teraz widzę dużą poprawę w ich wyglądzie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne masz te loczki ;D
    + Dodaje

    OdpowiedzUsuń
  9. może kiedyś wypróbuję, moje włosy są ciągle takie same ;s

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł, bardzo ładne wychodzą Ci te loczki :) Może to jakaś alternatywa i dla mnie, bo na moje włosy lokówka nie działa :P tylko nie mogłabym na pewno użyć lakieru dodającego objętości, bo i tak mam za dużo tych włosów :P a jak robię sobie loki, to już w ogóle szopa na głowie :D ale z wsuwkami spróbuję niebawem na pewno, może na weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale się uśmiałam z twojego komentarza. Fajny pomysł, chyba spróbuje bo prostowanie już mi się przejadło.

    OdpowiedzUsuń
  12. będę musiała spróbować!
    dodawaj koniecznie post o prezentach, bo nie mam pomysłów ; (
    hugs <33

    OdpowiedzUsuń
  13. szkoda,że nie ma sposobu na prostowanie włosów bez użycia prostownicy, to by mi się przydało :D
    a mąka pełnoziarnista jest zdrowsza i mniej kaloryczna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. piękne loki, szkoda że ja mam naturalnie proste włosy.
    marze o bujnych lokach <3


    zapraszam do obserwowania mojego bloga :P

    http://mademoiselle-kate.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. pomysł rewelacyjny, tylko czy nie ciągną Ci włosów te wsuwki? ja mam natrualnie kręcone włosy więc nie potrzebuje takich zabiegów ;) ale pomysł świetny. Lubię Twój blog, obserwuję i zapraszam do siebie na nowe wpisy. Ciekawa jestem Twojej opinii, pozdrawiam, Marti

    OdpowiedzUsuń
  16. pomysł ogólnie fajny ale na moich włosach to by było nie do wykonania ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Trafiłąm na Twój blog i przeczesałam calutki. Jeden z najlepszych jakie tutaj widziałam!
    Dodaję do obserwowanych :D!

    OdpowiedzUsuń
  18. ja mam różne sposoby na loczki , twój jest fajny ;d

    OdpowiedzUsuń
  19. cześć, super blog naprawdę ;)
    mam pytanie co do tych loczków ,
    jak zrobić tego ślimaczka , wczoraj próbowałam ale mi to nie wychodzi , jakieś wskazówki , lub zdjęcie ? jeśli nie mozesz odpisać tu , to moje gg : 5142206

    OdpowiedzUsuń
  20. Zaciekawiłaś mnie tym sposobem: Muszę wypróbować!
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. nie wiedziałam ,że w taki prosty sposób można ten efekt uzyskać :) wypróbuję, ciekawe jaki wyjdzie efekt na moich włosach ;)

    pozdrawiam,

    http://karmellove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. koniecznie muszę spróbować !

    OdpowiedzUsuń
  23. ANONIMOWY: jak na zdjęciu nakręcasz takiego ślimaczka i nawijasz dookoła siebie w takiego mini koczka i szybko zapinasz wsówką :)

    bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja wolę nie kombinować ze wsówkami, ponieważ rano pewnie będę wyglądała jak pudel, hi.:d
    zdecydowanie jestem zwolenniczką dobieranych warkoczy i w nich chodzę spać. :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. ciekawy sposób, jednak obawiam się, że z moich włosów mogłoby nie wyjść :<

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny pomysł . :) Dzisiaj na pewno wypróbuję . Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziękuję.. ;))
    Ale genialny masz blog. :) Będę odwiedzać! ♥

    OdpowiedzUsuń