sobota, 29 października 2011

Studia i Mac&Cheese.


Dostałam prośby o napisanie kilku zdań na temat studiów, oto więc one-
Niektórzy z Was już poszli na studia, skończyli je, czy wybiorą się za rok, dwa, trzy, cztery... Jak to jest ze studiami? Przede wszystkim wyróżniamy studia dzienne i zaoczne. Dzienne - bezpłatne, zaoczne płatne. Są również szkoły wyższe (prywatne). Na dzienne do publicznej uczelni, zależy owszem na jaki kierunek, ale na popularne takie jak filologia angielska, psychologia, wcale łatwo dostać się nie jest. Idąc na studia musimy pamiętać o tym, że dany kierunek musi nas interesować... Nie po to walczyliśmy gimnazjum i liceum z matematyką, fizyką, chemią, polskim, biologią czy innym trudnym dla Was przedmiotem, aby męczyć się na studiach. Tam mamy tylko przedmioty należące do naszego przyszłego zawodu. Warto więc naprawdę zastanowić się nad wyborem... Studia trwają 3 lata (licencjat) + 2 lata (magister). Często po licencjacie ludzie wybierają się do pracy, aby nabrać doświadczenia i studiują zaocznie robiąc magistra- mądre wyjście. Studia myślę, że są pewną przepustką do lepszego życia. Jeśli ktoś z Was ma problemy rodzinne, nie lubi swojego miasta, chce wyjechać - to jest to najlepszy moment. Akademik nie jest drogi - można zawse poszukać pracy (w sklepie choćby) aby opłacić go i studiować zaocznie poza miastem. Na studiach posiadamy wykłady oraz ćwiczenia. Wykłady są nieobowiązkowe (większość materiałów jest w internecie), ćwiczenia obowiązkowe. Na wykładach może być do około 400 osób, na ćwiczeniach jesteśmy ze swoją grupą - około 30 osób. Moje wrażenia? Bardzo podobają mi się studia. Przede wszystkim nie uczymy się z dnia na dzień, mało prac domowych. Nauka z kilku miesięcy zbiera się i uczy się nocami i dniami przed kolokwium czy egzaminem :) Chyba, że ktoś jest bardzo systematyczny, tego zazdroszczę. Tak czy siak, wolę studia od liceum, czy gimnazjum.


Taki mały bonus w postaci - macaroni&cheese, czyli to co tygryski lubią najbardziej! Niestety mac&cheese nie jest dostępny w polsce, mój jest prosto ze Stanów. Kocham go niesamowicie, jest przepyszny. Jeśli lubicie ser, pewnie zakochalibyście się w nim tak samo jak ja. Istnieją przepisy na mac&cheese w necie, można go zrobić samemu, także jeśli komuś zależy to można go zrobić :)


Wszystko to, co potrzebujemy to 4 paseczki masła, 1/4 szklanki mleka oraz wodę, którą wlewamy do garnka, wsypując makaron. Gdy makaron ugotuje się, odcedzamy. Wrzucamy spowrotem do gorącego garnka. Dodajemy masło, mleko oraz wsypujemy proszek (który jest w opakowaniu jak i makaron), szybko mieszamy i gotowe! Dla jeszcze lepszego smaku sera można dodać troszkę więcej masła :)

dzięki za udane transakcje na allegro, wszystkie ubrania zostały sprzedane :) za jakiś dłuższy czas pojawią się kolejne, nowe aukcje, ale wszystko w swoim czasie
Pozdrawiam Was.