wtorek, 11 grudnia 2012

Rozjaśniacz w sprayu Joanna Blond Reflex.


Dziś przyszłam do Was ze zdjęciami pierwszych efektów używania rozjaśniacza w sprayu. Używałam go tylko i wyłącznie na końcówki, psikała mniej więcej na wysokości łańcuszka. Włosy rzeczywiście nabrały refleksów, ale to w jakim odcieniu to nie za bardzo mi się podoba. Używam go ponad 2 tygodnie, a widoczne efekty powinny być już po 5 razie. Przyznam szczerze, że szkoda mi rozjaśniać i używać do tego suszarki, więc dopiero użyłam jej kilka razy i efekt jest od razu widoczny. Moje włosy jednak nie za bardzo chcą się poddać rozjaśnianiu i myślę, że sobie to odpuszczę. Taki rozjaśniacz wnika głęboko w strukturę włosa i rozjaśnia ją trwale. Ja jestem w trakcie, a już mam ochotę na święta sięgnąć po szamponetkę. Postanowiłam więc raczej skończyć na tym etapie. Refleksy są dosyć zauważalne co możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej (oba zdjęcia po):


Myślę, że taki rozjaśniacz przyda się dziewczynom, które chcą zejść z czarnego koloru włosów lub są blondynkami i chcą mieć jaśniejsze włosy. Jeśli Wasze włosy okażą się podatne to szybko zyskacie pożądany kolor, myślę, że warto spróbować. Oto efekty innych dziewczyn z google.pl:


Co o tym myślicie? Spróbujecie? :)

21 komentarzy:

  1. Ja osobiście już nigdy nie sięgnę po rozjaśniacz :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywisie fajnie rozjasnil :)

    OdpowiedzUsuń
  3. moja siostra kiedyś miała ten rozjaśniacz i była z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. czekałam na tego posta :) jak w końcu wyzdrowieję to sobie kupię ten rozjaśniacz i sama wypróbuję :) mam włosy ciemny blond, także powinno wyjść ok :) boję się tylko tego, że na włosach dalej widać rudawy odcień po szamponetce, która powinna zejść po 4 myciach (a minęły ponad 4 miesiące...)

    OdpowiedzUsuń
  5. a zniszczyło Ci to włosy? :)
    Ile dałaś i gdzie kupiłas taki rozjaśniacz w spreju ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie używałam suszarki za bardzo-mały efekt i niewidoczne zniszczenia włosów, teraz mam rozdwojone końcówki, ale to chyba przez to, że rok nie podcinałam, więc mówię że CHYBA nie. Kupiłam go na allegro, ok 15zł już z przesyłką

      Usuń
  6. próbowałaś juz ten rozjasniacz ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj ja już nie wypróbuje, bo po wielu latach farbowania postanowiłam wrócić do naturalnego koloru :D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja chyba już nigdy nie pofarbuje włosów, choć czasem mnie kusi :P

    OdpowiedzUsuń
  9. rzeczywiscie super sposob dla osob ktore chca rozjasnic wlosy:) ja raczej nie skorzystam z tej metody,mam ciemne,naturalne wlosy i przy nich mam zamiar zostac..;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Makijaż znajduje się właśnie w filmiku o którym pisałam ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znałam tego produktu, aż ciężko uwierzyć że można otrzymać taki efekt!!! Rewelacja:)
    Dziękuję za komentarz:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja już nie farbuję włosów od 4 miesiecy ciesze się, że farba którą nałożyła mi fryzjerka zlewa sie z moimi naturalnymi i praktycznie nie widać odrostów ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jestem juz przy drugim opakowaniu.Spryskuje wlosy do mokra,rozczesuję I związuję w kitkę na nic na drugi dzień myje,suszę I mam ładny naturalny kolor.Powtarzam gdy odrosty sa widoczne.Pilecam.Nie niszczy włosów jak zwykły rozjaśniacz i zapach do zniesienia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam go. Rozjaśniałam nim tylko końcówki, ale po 2-3 użyciach musiałam go wyrzucić. Włosy zrobiły się suche, gumowate i mega słabe. Nie wspomnę o okropnym zapachu tego sprayu.. :(

    OdpowiedzUsuń