Od producenta:Unikalne połączenie wysokiej zawartości czystych pigmentów i wyselekcjonowanych pudrów zatopionych w lekkiej konsystencji. Wskazaniem do stosowania są cienie pod oczami, zaczerwienienia, przebarwienia.
Zawiera filtr SPF 22, długotrwałe działanie do 16 godzin. Konsystencja wtapiająca się w skórę, nie zostawia smug, wodoodporny. Produkt nie zawiera konserwantów jest hipoalergiczny, nie powoduje powstawania zaskórników. Przebadany dermatologicznie.
Cena: 45-50zł/15ml
Moja opinia:Korektor Miejscowy. Mam cerę mieszaną, ale chyba najczęściej suchą, a szczególnie np. na czole czy nosie. Jeśli w takim miejscu użyłam tego specyfiku to niestety nie było to nic dobrego. Ciężko mi się go rozprowadziło mimo, że nałożyłam dwie warstwy kremu nawilżającego. W efekcie lepiej z zakryciem sobie poradził mój podkład. Myślę, że to kwestia konsystencji.
Myślę, że jednak nie za wiele tutaj widać. Konsystencja przypomina mi lekko Dream Matte Mousse, którego naprawdę nie lubię, a przynajmniej nie lubi go moja cera :( Także jeśli chodzi o krycie punktowych niedoskonałości, to niestety, ale musiałam użyć czegoś innego... Świetnie sobie radzi z kryciem cieni pod oczami i zaczerwieniami. Długo się trzyma i w gładkich miejscach bardzo łatwo rozprowadza. Widziałam wiele zdjęć (wpiszcie w google vichy dermablend krycie) i widzę, że pięknie kryje. Dla mojej mieszanej, ostatnio suchej skóry niezbyt się nadaje.