poniedziałek, 11 czerwca 2012

Kosmetyki w szwedzkich sklepach.

W Szwecji nie spotka się w sklepach wielu kosmetyków do pielęgnacji. Wybór balsamów, odżywek, szamponów, kremów jest naprawdę mały. Jeśli chodzi o takie rzeczy to są dostępne takie podstawy podstaw. Na krzyż jest może 3 rodzaje firm, które dostaniemy w sklepach. Za to jeśli chodzi o kosmetyki do makijażu, pomadki, szminki, lakiery jest tego mnóstwo. Co więcej nie jest to tylko w typowo kosmetycznych sklepach, ale w sklepach spożywczych oraz w sklepach z ubraniami typu h&m! I nie chodzi tutaj o produkty h&m'owskie, ale takie firmy jak loreal, manhatan i mnóstwo innych. Znajdziemy tam doczepiane rzęsy, szminki, pudry, naprawdę wszystko. Bardzo mnie to zdziwiło. Dziś będąc w supermarkecie zrobiłam Wam zdjęcia, gdzie od razu przy wejściu znajduje się taki dział:






Zdziwione? Dziwny jest sam fakt szerokiego wyboru kosmetyków do makijażu, a tak nikły do pielęgnacji. Czyżby częściej tutaj się malowano niż po prostu chęć dbania o siebie, jeśli chodzi o pielęgnacje? Możliwe, że coś w tym jest. Młode szwedki, dziewczynki, nastolatki, młode kobiety są tutaj naprawdę bardzo ładne (i nie chodzi tylko o makijaż), ale zadbaną (również nie chodzi tylko o makijaż) kobietę po 30, 40 i dalej, naprawdę trudno znaleźć...





Zgadniecie która godzina jest na zdjęciu poniżej?



Prawie 24! Teraz w Szwecji mamy jasne noce, gdzie prawie w ogóle nie jest ciemno tylko właśnie tak jak na zdjęciu. Praszki w nocy ćwierkają, kompletnie zdezorientowane :) Pogoda jest naprawdę ładna, więc zbieram się na rower. Pozdrawiam!