czwartek, 25 października 2012

Venus - żel do golenia.

Dziewczyny! Obecnie ten żel jest na promocji w Rossmanie za niecałe 10zł, 
nie dajcie się skusić, bowiem mianowałam go Bublem Roku! 
Dlaczego? Zapraszam do recenzji.


Od producenta:
Stworzony z myślą o wrażliwej skórze. Po nałożeniu zmienia się w gęstą, kremową i pachnącą piankę, która skutecznie nawilża i zmiękcza naskórek. Dzięki temu skóra jest odpowiednio przygotowana do zabiegu, który jest szybki i skuteczny. Naturalny wyciąg z aloesu doskonale chroni przed podrażnieniami, a dodatkowo daje przyjemne uczucie świeżości. Po zabiegu skóra pozostaje miękka, elastyczna i idealnie gładka.

Cena: 11zł / 200ml


Moja opinia:
Kiedyś używałam najlepszego żelu do golenia firmy Gilette Satin Care (klik), ale niestety kosztuje prawie 20zł. Przeniosłam się na żel Joanny, który za obecnie ok. 12zł sprawdza się równie wyśmienicie (recenzja tutaj). Ciekawość oraz niska cena (niecałe 10zł) sprawiły, że zakupiłam żel Venus. Nigdy nie kupiłam nic gorszego, nigdy aż tak się nie zawiodłam... To, co obiecuje producent jest co najmniej śmieszne. Przede wszystkim żel wychodzi z opakowania z trudem, powiedziałabym, że prawie nic nie wychodzi. To, co wyjdzie, ten "żel" jest rzadkiej konsystencji, prawie w ogóle się nie pieni. Nie dość, że trudno go wydostać (mam taktykę szybkiego naduszania) to jeszcze nie jest kremową pianą o której zapewnia producent. Faktycznie skórę zmiękcza i nadaje poślizg, ale robi praktycznie to samo, co zwykła pianka firmy Rossman za 3zł. Jest bardzo nie ekonomiczny, przez co, że się nie pieni musimy zużyć go dwa razy więcej niż normalny żel. Nie porażnił mnie, ale żaden plus nie zachęci mnie do kupna żelu, który jest rzadki i którego nie da się wydostać.