niedziela, 15 września 2013

Zakupy sierpień/wrzesień.


Cześć :) W końcu udało mi się podczas obecnego remontu w domu, przygotować kawałek podłogi, by zrobić dla Was zdjęcia moich nowości sierpniowych oraz wrześniowych :) Są to same rzeczy, które faktycznie potrzebowałam i musiały się znaleźć w moim posiadaniu. Oto one:



Szkoda mi codziennie używać perfum, więc często korzystam z takich nieco tańszych zapachów. Tym razem Beyonce heat. Używałam go dopiero kilka razy, ale pachnie naprawdę pięknie :) Kosztował 29.90zł.


Niedługo pojawi się notka o szklanych pilnikach, które używałam dzięki Wam, ale u mnie nie sprawdziły się zupełnie. Jedno użycie i do śmieci. Powiem więcej za jakiś czas. Kupiłam więc też zwykły pilnik, który nigdy nie zniszczył mi paznokci, a starcza na bardzo długo... :)


Chyba moje must have pędzelkowe już uzupełniłam do końca. Chcę zacząć bawić się makijażem, więc kupiłam do tego niezbędne pędzelki. Oczywiście wszystkie są od Hakuro.


Pierwszy to puchacz do rozcierania cieni, drugi skośny do kresek lub brwi, a trzeci do nakładania cieni. Za jakiś czas, gdy kupię jeszcze sobie cienie i trochę rozpracuję malowanie się zrobię o nich osobną notkę. 



Mój drugi produkt od Elf'a. Pierwszym był puder complexion perfection z którego średnio byłam zadowolona - notka tutaj. Tym razem kredka, zobaczymy jak się sprawdzi. Druga z Virtual.


Pierwszą maseczkę z powyższego zdjęcia obecnie możecie dostać ode mnie na moim fanpage'u tutaj. Rozdanko tylko do dziś do 22:00.
Do następnego :))