środa, 9 października 2013

Jesień - czas relaksujących, długich i pachnących kąpieli.

Cześć :) Wszyscy, którzy śledzą mnie na fb, wiedzą, że od dziś robię zdjęcia nowym sprzętem. W związku z tym, moje wymagania urosły na tyle, że spierałam się ze zdjęciami, kadrami i jakością z dwie godziny i mogłabym tak jeszcze tydzień. Doszłam jednak do wniosku, że praktyka czyni mistrza, więc mam nadzieję, że z posta na post, zdjęcia będą coraz lepsze. Dziś zapraszam Was na pierwszy, typowo jesienny post:


Jak dla mnie głównym plusem (a jest ich niewiele) jesieni jest fakt, że to idealna pora roku na długie, gorące, rozgrzewające kąpiele. Dziś więc przygotowałam dla Was post z moimi ulubionymi żelami i płynami.


Na pierwszym miejscu seria płynów do kąpieli z Luksji. Uwielbiam je. Wiem, że niestety nie pozostaje zapach na skórze ani na chwilę, ale gdy tak pięknie pachnący płyn wlewacie do wanny to można się rozpłynąć. Dla mnie naprawdę bardzo przyjemnie się go używa, a to już chyba moja trzecia butelka.


Żel z Palmolive używałam cały wrzesień i jak widzicie praktycznie już nic w nim nie ma. Pachniał cudownie, wanilią. W połączeniu z jakimś balsamem waniliowym, skóra pachniała naprawdę intensywnie. Cieszy mnie fakt, że jest w składzie olejek migdałowy. Skóra była po nim nawilżona i gładka. Myślę, że kupię go ponownie.


Tego żelu używam od niedawna, ale już mi się podoba ze względu na cudowny zapach wanilii i konsystencję. Jest dosyć gęsty, przyjemnie się go rozprowadza na skórze, jakby ją otulał. Niestety zapach nie utrzymuje się na skórze, ale wydaje mi się, że żaden żel tego nie zrobi (chyba, że męski).


Żel peelingujący pod prysznic o cudownym zapachu orzechów i pomarańczy podkradłam mamie i już go nie oddam. Mimo, że nie lubię zapachu pomarańczy w kosmetykach, tutaj jest obłędny. Pachnie jak taka słodka mandarynka z orzechami migdałowymi. Peelinguje delikatnie, bo jest drobnoziarnisty, idealny, gdy chcecie wziąć szybki prysznic, a jednocześnie zrobić szybki peeling.

Nie ma nic lepszego na długie, jesienne wieczory niż długa, gorąca kąpiel :) Do następnego!