Mam wrażenie, że wczoraj witałam z Wami październik. Czas leci nieubłaganie. Jednak cieszę się, że mamy listopad za sobą. Był bardzo ponury, deszczowy. Mam nadzieję, że jak najszybciej zrobi się zimniej i spadnie dużo śniegu - skoro i tak jest taka kolej rzeczy to niech przynajmniej grudzień będzie piękny i biały. Grudzień to też czas pewnej zadumy no i świąt. Dla mnie to najpiękniejszy czas w ciągu całego roku, w końcu można się na chwilę zatrzymać, zebrać się rodziną w jednym miejscu i spędzić miło czas. Robienie takich luźnych postów co miesiąc chyba wejdzie w tradycję. Chociaż "stylizacja" nie jest typowo zimowa, bo za oknem ciągle temperatura na plusie i deszcz, to mam nadzieję, że Wam się spodobają zdjęcia:
koszula - new yorker, spodenki, szalik - c&a, płaszczyk - promod, kalosze - butik w mieście
U mnie grudzień zapowiada się bardzo intensywnie, grafik pełny, ale zdecydowanie lepiej jest gdy dużo się dzieje. W międzyczasie trzeba zabrać się za poszukiwanie ciekawych prezentów. Zaczęłam robić już jeden prezent i napewno Wam go niedługo pokażę w nowym DIY. Na dziś to już wszystko, do następnego :)
Na koniec dobra informacja - dziś jest dzień darmowej dostawy w internecie :) Kompletna lista sklepów tutaj.