piątek, 14 marca 2014

Jak zachować świeżość włosów na dłużej? Moje rady i sposoby.

Hej!  Na samym wstępie chciałam Wam bardzo podziękować za tak liczny udział w konkursach Bonduelle, bo taką kampanię prowadziłam na moim blogu. Bardzo się cieszę, bo bez Was po prostu by się nie udała. W ramach podziękowań niedługo zrobię dla Was rozdanko :)

Myję swoją głowę co drugi dzień, ale jeszcze parę miesięcy temu właśnie tego drugiego dnia, kiedy włosy nie są już pierwszej świeżości, musiałam używać suchego szamponu. Obecnie zmieniłam parę rzeczy dzięki którym znowu odrzuciłam suchy szampon w kąt i w drugi dzień moje włosy wyglądają po prostu świeżo. Dziś dam Wam wskazówki, które sama zastosowałam i dzięki którym czuję się bardziej komfortowo :) Także jeśli ktoś z Was zastanawia się "co zrobić, aby włosy mniej się przetłuszczały" lub "co zrobić, aby włosy drugiego dnia wyglądały świeżo", moje rady powinny dać Wam odpowiedzi :) Nie zagłębiałam się w ten temat wcześniej, zmieniłam kilka rzeczy nieświadomie, nie spodziewałam się, że naprawdę aż tak pomogą. Ok, zaczynamy! 


Po pierwsze, gdy myjesz głowę staraj się używać do tego letniej/ciepłej wody, nigdy nie gorącej. Co jest najważniejsze spłukuj szampon (na sam koniec) tylko zimną wodą pod większym ciśnieniem! Już po pierwszym myciu powinnaś poczuć różnicę. Gdy polejesz je dokładnie zimną wodą, zobaczysz jak od razu włosy stają się gładkie. Zimna woda zamyka łuski i cebulki, co bardzo włosom sprzyja. Lepiej wyglądają dzięki pozamykanym łuskom mniej się niszczą. Osobiście zauważyłam znaczną różnicę, że włosy wolniej się dzięki temu przetłuszczają. Nie nakładaj szamponu na włosy, tylko nalej na ręce i zacznij myć włosy od dołu lub od środka, nie tuż przy skórze głowy. Ważne jest też nie szorowanie paznokciami skóry, bo to tylko pobudza gruczoły łojowe. 


Po drugie, używaj delikatnych szamponów. Mam tu na myśli szampony dla dzieci, które mniej je obciążają, tym samym wolniej się przetłuszczają. Koniecznie wypróbuj także olejowanie włosów. Dzięki temu zobaczyłam naprawdę fenomenalną różnicę. Moja notka o olejowaniu tutaj. Szampony, odżywki, maski, nakładaj na 3/4 długości, nigdy przy samej skórze. Osobiście odstawiłam także odżywki. Używam tylko olejku na mokre włosy, pisałam o nim tutaj.



Po trzecie, nie trzymaj nigdy włosów zwiniętych w ręcznik dłużej niż 2 minuty. Woda we włosach odparowuje, gdy zwiniesz je mocno w ręcznik, para nie ma ujścia. Najlepiej zwiń włosy na max. 2 minuty. Po czym delikatnie, od góry do dołu, przejedź stopniowo ręcznikiem (nie szarp i nie trzyj), by wchłoną resztę wody. Pozostaw włosy do wyschnięcia lub susz tylko letnim powietrzem z suszarki.


Po czwarte, jeśli masz grzywkę, wycieniowane włosy z przodu, często je poprawiasz itp. to będąc w domu rób sobie wysokiego koka, nie będziesz dzięki temu ich dotykać. Staraj się także nie podrażniać grzebieniem cebulek włosów.

 Po piąte, początkowo suchy szampon Batiste pomoże ci utrzymać włosy w dobrym stanie drugiego dnia, bez konieczności mycia. Dzięki czemu trochę odzwyczają się od np. codziennego mycia. 



Jednak spełniając wszystkie kroki powyżej, jeśli masz normalne włosy jednak z tendencją do przetłuszczania się drugiego dnia, jestem pewna, że za jakiś czas suchego szamponu nie będziesz już go potrzebować. Oczywiście jeśli przyzwyczaiłaś włosy do codziennego mycia, pewnie drugiego dnia nie wyglądają najlepiej, więc taki szampon napewno ci się przyda. Odstawisz go jednak szybciej niż myślisz :)


Tak wyglądają moje włosy w drugiego dnia. Sama jestem w szoku, bo naprawdę jeszcze niedawno to po prostu się świeciły w wielu miejscach, szczególnie na grzywce. To już wszystkie metody, które zaczęłam stosować i naprawdę bardzo mi pomogły. Teraz nawet w trzeci dzień, używając odrobiny suchego szamponu, moje włosy nie wyglądają na tłuste. Spróbujcie same tych sposób, a się przekonacie. Może macie jakieś inne rady? :)