wtorek, 2 czerwca 2015

KOSMETYK WSZECH CZASÓW CZYLI MÓJ HIT: Ziaja, de-makijaż uniwersalny czyli płyn do demakijażu oczu.

Przyszedł czas na drugi post z serii kosmetyk wszech czasów. Dziś przed Wami kosmetyk do pielęgnacji, a konkretniej - do demakijażu oczu. Mowa w dzisiejszym poście o płynu uniwersalnym z Ziaji, który wygląda tak:


Od producenta:
Skutecznie i delikatnie usuwa makijaż, zapobiega wysuszaniu wrażliwej skóry wokół oczu. 
Nie powoduje podrażnień skóry i spojówek. Polecany również dla osób stosujących soczewki kontaktowe.  
Przebadany okulistycznie, nie zawiera substancji zapachowych. 

Cena:
4-5zł

Moja opinia:
Jak dla mnie jest to numer jeden jeśli chodzi o płyny do demakijażu oczu. Nie podrażnia, nie szczypie. Nie pozostawia tłustego filmu ani nie wysusza. Świetnie radzi sobie z tuszem, kredką, eyelinerem, cieniami, bazami, korektorem. Idealny do kosmetyków, które nie są wodoodoporne. Dobrze się sprawdza, nie trzeba trzeć oczu, wszystko rozpuszcza się w waciku po przyłożeniu. Nie pachnie, a konsystencję ma wody. Nie jest specjalnie wydajny ze względu na bardzo lejącą konsystencję, ale kosztuje niewiele, także nie ma z tym problemu. Polecam!

Plusy:
+ aplikator
+ dostępność, cena
+ brak zapachu
+ nie podrażnia, nie uczula
+ nie szczypie
+ świetnie zmazuje tusz, kredki, cienie, korektor, bazy 
+ nie pozostawia tłustego filmu i również nie wysusza

Minusy:
- wydajność


Krótka recenzja, ale treściwa :) Pierwszy post z serii kosmetyk wszech czasów czyli korektor rimmel, kliknij TUTAJ. Do następnego :)