piątek, 23 października 2015

VIDEO: Weekend w Niemczech - zakupy w Primarku.

W dzisiejszym poście i video pokażę Wam co udało mi się zakupić w Primarku w Berlinie. Dzień przed wyjazdem do Niemiec dowiedziałam się, że baardzo blisko nas jest ten sklep. Pewnie sobie wyobrażacie jaka byłam szczęśliwa :) Byłam w nim ostatnio kilka ładnych lat temu i nie zapomniałam jaki szał wtedy mnie dopadł jak i z resztą każdego... Tym razem nie było inaczej. Trzy piętra, trzy różne działy, wszystko po kilka, kilkanaście euro, ajjj... 


Jak ja naprawdę nie lubię chodzić po sklepach, robię zakupy tylko przy okazji to Primark po prostu u-wiel-biam! Mega niskie ceny, mnóstwo fantastycznych rzeczy i to wszystko w jednym miejscu. Całe szczęście nie było aż tak strasznie dużo ludzi i można było na spokojnie wejść do przymierzalni. Pod tym względem o wiele gorzej wspominam Primark w Londynie i to jak ludzie przebierali się w kątach sklepu. Do tego był tam okropny ścisk. W Berlinie przestrzeń była duża, ogromna powierzchnia, windy, bardzo dużo przebieralni, także naprawdę bardzo mi się podobał. Z pewnością padł mój rekord jeśli chodzi o wydaną kasę jednorazowo w takim krótkim czasie, ale z zakupów jestem ogromnie zadowolona. Jednak tyle gadania, zapraszam Was już na video w którym moje szalone zakupy, ENJOY:




Poniżej macie jeszcze kilka zdjęć sklepu, które udało mi się zrobić w środku: 


Musicie uwierzyć  mi, że w żadnym innym sklepie nie spodobało mi się tyle rzeczy. Jestem pewna, że większości z Was by była tak samo pod wrażeniem... Każda kolejna, którą zobaczyłam była ładniejsza od poprzedniej :D Nie mowa tu o bluzkach, a o np. szalikach, czapkach, kapciach, kosmetyczkach, kocach. Słodkości :) Oczywiście trzeba uważać na jakość, bo są tam i słabsze produkty jak i rewelacyjne. Myślę, że moje zakupy są naprawdę udane i na bubla nie trafiłam :)


Na dziś to już tyle, dajcie znać jak wrażenia, czy byłyście kiedyś w Primarku? :) Do następnego!