sobota, 11 lutego 2012

Płatki do peelingu.

Cześć :)
Jak Wam mija sobota? Ja miałam dzisiaj się zabrać za naukę matmy i prawa, ale chyba jednak zacznę od jutra... Postanowiłam naskrobać mega krótką notkę :)
Niestety, ale gdzieś wcięło mi zdjęcie całego opakowania i nie jestem w stanie napisać jakiej są firmy... Chodzi mi o waciki ala do demakijażu, ale zawierająca drobinki peelingujące! Zobaczcie sami:

(kliknij w zdjęcie, aby powiększyć)


Na początku bałam się tego użyć, że podrażni mi skórę lub też w ogóle nic nie zrobi. Moje obawy były mylące. Granulki są dość twarde dzięki czemu mocno speelingowały twarz, o wiele lepiej niż robią to żele! Od razu, już po pierwszym użyciu poczułam, że moja cera stała się bardziej miękka! Została oczyszczona także z ewentualnych niedoskonałości, krem lepiej się wchłonął i jej stan naprawdę się polepszył. Niestety już ich nie mam. Tu moje pytanie do Was - Widziałyście gdzieś takie w Polsce? Ja osobiście spotkałam się z nimi po raz pierwszy i mam nadzieję, że nie ostatni.

+ dobry peeling
+ złuszczenie naskórka
+ lepsze późniejsze wchłanianie się kremu
+ niszczenie niedoskonałości

No, to teraz czekam aż wy mi poradzicie jakieś dobre płatki do peelingu oraz gdzie je mogę dostać :)

Przy okazji - Paznokcie pomalowane brokatem z firmy Inglot i lakierem złotym z brokatem firmy Miss Sporty.