niedziela, 11 listopada 2012

Do czego służy Sudocrem?


Dziś przed Wami krem, który jest najlepszym kremem dla bobasów aby zapobiegać pieluszkowym zapaleniu skóry! Ale nie tylko :) Przychodzę z nim do Was, bo ma naprawdę wiele innych zastosowań i wielu ludziom przyniósł ulgę w naprawdę poważnych problemach skórnych. Możecie wgłębić się w ten temat dzięki internetowi. Ja wymienię kilka najważniejszych zastosowań.

Wskazania Sudocremu:
+ zapalenie skóry
+ stany zapalne (trądzik, łojotok), jako wspomagacz
+ zadrapania, otarcia
+ oparzenia słoneczne
+ opryszczki, pojedyncze pryszcze
+ odparzenia
+ zmiany ospowe

Ma właściwości antybakteryjne, przeciwgrzybiczne.


Do czego ja go używam/używałam?
Całe szczęście mam w rodzinie małą siostrzenicę, bo dzięki niej odkryłam ten krem i znalazłam zastosowanie u siebie. Mam uczulenie na sztuczne srebro/złoto, czyli wszelkie kolczyki, naszyjniki, paski, a nawet zapięcia od stanika powodują u mnie reakcję alergiczną. Jestem po prostu testerem biżuterii - od razu będę wiedziała czy mój przyszły Mąż podarował mi złoty pierścionek czy jakąś podróbę, haha. Kiedyś miałam z tym większe problemy, gdy nie wiedziałam, co jest tego powodem. Dziś nie kupuję nic sztucznego, ale niekiedy problem powraca. Ostatnio zapięcie od nowego stanika zrobiło mi rankę, którą nic nie chciało zagoić, a że prawie codziennie trzeba go nosić, nie miała jak się zagoić (plastry odpadały). Z pomocą przyszedł Sudocrem, który pomaga mi w leczeniu. Również przyda się gdy zrobi się Wam gdzieś kiedyś poważne zapalenie skóry, które zrobiło się poprzez coś brudnego, bo coś was otarło, itp. to również się sprawdzi.    Miałam tak, gdzie jedynym wyjściem okazał się antybiotyk, całe szczęście był Sudocrem. Tak naprawdę przyda się w każde miejsce, niezależnie czy to na np. łokciu czy w miejscach intymnych - w końcu jest on właśnie do tego. Genialnie sprawdza się również gdy macie katar i zaczerwieniony, podrażniony nos i okolice.
Czytałam również, że bardzo pomaga na trądzik, więc może warto spróbować? Można kupić również malutkie opakowanie, napewno kiedyś się przyda. To się dziś rozpisałam, ale myślę, że warto było i mam nadzieję, że Wam pomoże.

Edit po dłuższym czasie używania:
Nakładając sudocrem na noc, na zaczerwienioną skórę, podrażnioną, rano mam wyrównany kolor skóry, a zaczerwienienia naprawdę znikają. Pięknie łagodzi takie podrażnienia, skóra na twarzy wygląda o wiele lepiej. Genialnie sprawdza się na podrażniony nos o okolice od obtarcia od chusteczek.

P.S. Cieszę się, że filmik Wam się spodobał :)