niedziela, 14 kwietnia 2013

Przymierzam, kupuję: Wiosenne zakupy.

Cześć :) Z niecierpliwością czekam na wysokie temperatury, a Wy? ;) Ostatnio zrobiłam małe zakupy. W sumie trudno nazwać je wiosennymi, bo mój podział ciuchów w szafie nie dzieli się specjalnie na pory roku. Noszę prawie wszystko przez cały rok, dorzucając marynarkę lub kurtkę. W każdym razie są to jakieś tam nowości na odświeżenie szafy.


Przez długi czas czaiłam się na klasyczną, porządną marynarkę, ale zawsze było mi szkoda tylu pieniędzy. W końcu jednak się przekonałam, bo jest to jednorazowy wydatek, a taką marynarkę można nosić jak i na codzień jak i w święta, na różne okazje. Kupiłam ją w reserved. 


Oprócz zwykłej bokserki, nie mam żadnej bluzki i nie miałam żadnej czarnej koszuli. Zawsze stawiam na jasną górę i ciemny dół. Tym razem, gdy zobaczyłam tą cudną koszulę w Mohito, postanowiłam ją kupić. Można nosić ją zapiętą pod samą szyję lub trochę odpiąć. 


Łososiowa koszula jest teraz jedną z moich ulubionych :) Znalazłam ją w reserved. Jest świetna, miła w dotyku i pasuje do legginsów - jest dłuższa z tyłu.


Basicową białą bluzkę chciałam od zawsze, ale ciężko mi było znaleźć taką, która mi pasuje. W reserved znalazłam ją za 19,90zł. Przy użyciu białej bluzki można zrobić każdą stylizację, elegancką, dorzucając marynarkę lub sweterek w paski i jest na codzień :)


Zwykłe, czarne, klasyczne workery szukałam już od dłuższego czasu. Najpierw stacjonarnie, ale nigdzie takich nie widziałam. W końcu znalazłam je na allegro, są świetne. Będę nosić aż do zdarcia :)

Także jak widzicie kupiłam w sumie same potrzebne i niezbędne rzeczy. A tutaj moja dalsza część wiosennego must have. Marzą mi się baleriny ze złotym czubem i jakaś porządna czarna, duża torba: