wtorek, 14 lutego 2012

Nivea, Regenerujący balsam do ciała, SOS do skóry bardzo suchej.

Cześć wszystkim. Dorwałam ostatnio taką małą próbkę balsamu Nivea. No i oczywiście od razu wiedziałam, że muszę go przetestować i napisać o nim kilka słów dla Was ;) Muszę zaznaczyć, że moja skóra nie należy do bardzo suchych, gdyż nawet nie dopuszczam do tego. Co to znaczy? Staram się pić naprawdę dużo, balsamuję się codziennie dając czas na wchłonięcie się balsamu, czyli nie ubieram się od razu po nakremowaniu ciała. Może zrobię osobną notkę o tym, co konkretnie robię, aby mieć miękką skórę... Tymczasem:

Od producenta:
Nawilżenie non stop 24h+ z innowacyjną technologią Hydra IQ. Regeneracja i natychmiastowa ulga dla skóry bardzo suchej i szorstkiej.
Akwaporyny - białka tworzące kanaliki w błonach komórkowych ułatwiają transport wody między komórkami i regulują dystrybucję nawilżenia w poszczególnych warstwach skóry. Rewolucyjna linia produktów nawilżających do ciała NIVEA zawiera naturalnie występujące w skórze glukozę i glicerol, które stymulują tworzenie sieci akwaporyn. Unikalna formuła Hydra IQ sprawia, że dzięki nowym sieciom akwaporyn, powstałym w wyniku stymulacji, skóra jest optymalnie nawilżona nawet w głębokich warstwach naskórka przez ponad 24 godziny.
Regenerujący balsam do ciała Nivea SOS z dexpantenolem wspomaga regenerację skóry i chroni ją przed wysuszeniem. Jego formuła szybko się wchłania, sprawiając, że sucha i szorstka skóra odzyskuje miękkość i gładkość.

Skład: Aqua, Glycerin, C13-16 Isoparaffin, Isopropyl Palmitate, Glyceryl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Glyceryl Stearate SE, Panthenol, Glyceryl Stearate, Myristyl Alcohol, Cera Microcristallina, Hydrogenated Coco-Glycerides, Paraffinum Liquidum, Sodium Carbomer, Sodium Cetearyl Sulfate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Linalool, Benzyl Alcohol, Parfum (29.01.2012.)

Cena: ok.17zł/250ml; 24zł/400ml

Moja opinia:
Nawet nie wiecie ile razy zmienialam ta opinie, ile czasu myslalam nad tym co napisac... Powod jest dosc prosty. Zawsze mam jakies konkretne zdanie na tak lub na nie, tutaj sama dalej nie wiem, jakie jest moje zdanie. Chyba najlepiej bedzie, jesli napisze po prostu tak - jest to kolejny bardzo dobry krem nawilzajacy nivea.Z reszta nigdy nie spotkalam sie ze slabo dzialajacym balsamem tej firmy. Musze zaznaczyc, ze jego kontystencja jest idealna. Nie jest rzadka, nie jest tez gesta i tlusta. Mysle, ze jednak taki balsam to takze nic szczegolnego. Glownie probowalam go na lokcie i rece (ktore mam naprawde suche) i po nasmarowaniu od razu staly sie miekkie, ale efekt utrzymywal sie do pol godziny. Oczywiscie przy dluzszym stosowaniu bylo lepiej, ale... mialam w swoich rekach lepsze balsamy do ciala, ktore utrzymywaly miekkosc skory na dluzej ;)

Mój zestaw na przerwę :) Z racji tego, że obecnie zakuwam do matmy, w weekend do prawa, więc trochę słów o walentynkach, być może ze zdjęciami, dodam dopiero w przyszłym tygodniu. Jeśli chodzi o moje ferie, nie będę robiła jednej notki o tym, a przy notkach (również od przyszłego tyg) będę dodawała zdj + info, co, kiedy i gdzie się działo :)
W każdym razie zakochanym życzę jeszcze więcej miłości, a singlom życzę odnalezienia swojej drugiej połówki :)!