sobota, 7 listopada 2015

Recenzja: Pantene Pro-V, aqua light.

Ledwo wybija godzina 17, a ciemno jak w środku nocy. Nienawidzę tego... Zdjęcia robiłam przed 14, a dopiero na komputerze widzę, że są szare. Niestety od dwóch dni ciągle pada, przez co niestety ładnych zdjęć totalnie nie da się zrobić. Zazwyczaj czekam z postem i staram się zrobić lepsze na następny dzień, ale tym razem dopiero za kilka dni będę w domu gdy będzie jeszcze jasno, więc nie ma sensu czekać. Takie uroki jesieni i zimy.
Dziś przychodzę do Was z recenzją szamponu do włosów Pantene Pro-V, aqua light, które ma za zadanie głównie dogłębnie oczyszczać włosy ze wszelkich produktów i kosmetyków użytych do wcześniejszych stylizacji. Tak wygląda:


Od producenta:
Usuwa z włosów osad i pozostałości po kosmetykach do stylizacji, przygotowując je na przyjęcie składników odżywczych znajdujących się w odżywkach. W szamponie, podobnie jak w całej serii Aquq Light, zastosowano technologię Clean - Rinse, dzięki której produkty spłukują się znacznie szybciej niż tradycyjne kosmetyki - technologia ta minimalizuje ilość pozostawianych na włosach substancji, dzięki czemu kosmyki są świeże i lekkie, ale także wzmocnione przez cały dzień. 

Cena:
Ok. 13 zł

Moja opinia:
Szampon zaczęłam używać z polecenia mamy, która bardzo się z nim polubiła. Lekki, świetnie oczyszcza włosy i ma przyjemny, świeży zapach. Faktycznie tak jest. Bardzo ładnie pachnie, dogłębnie oczyszcza, ale słabo się pieni. Jeśli używacie produkty do stylizacji, pianka, lakier itd. świetnie sprawdzi się do spłukiwania tych wszystkich produktów. Włosy pozostawia faktycznie bardzo lekkie, nie obciążone. Używałam go oczywiście z odżywką nawilżającą, jednak co zauważyłam to okropna suchość włosów z którym nie radziła sobie odżywka. Wszystko się pogorszyło totalnie gdy na wysokości karku włosy zaczęły strasznie, naprawdę strasznie się plątać. Kołtuny zaczęły pojawiać się kilka razy dziennie! Kompletnie nie wiedziałam o co chodzi, dopiero po długim czasie, gdy już dawno odstawiłam szampon wiedziałam, że to jego sprawka... Pod tym względem przeraziłam się i na pewno nigdy do niego nie wrócę. 

Plusy:
+ dostępność
+ świeży zapach
+ pozostawia lekkie włosy
+ nie obciąża

Minusy:
- słabo się pieni
- okropnie wysusza
- pojawia się mnóstwo supłów i kołtunów!

Czy kupię ponownie?
Nie! Jednak nie chcę Was zniechęcać, może u Was akurat się sprawdzi, bo włosy są naprawdę dobrze oczyszczone i lekkie. Jednak co u mnie działo się z włosami to był istny horror. Długo nie wiedziałam co się dzieje. Dopiero po kilku, kilkunastu tygodniach wróciły do normalności...

Konsystencja typu olejek, bardzo leista:


 Włosy nie obciążone, świetnie, ale zdecydowanie mówię nie suchym i okropnie plączącym się włosom... Niedługo będzie recenzja szamponu, który kupiłam przypadkowo, a z którego jestem bardzo zadowolona :) Póki co to tyle, do następnego!