środa, 2 maja 2012

Promocja w drogeriach Aster.

Pewnie znacie mój ulubiony tusz do rzęs (już trzeci :>) pisałam o nim tutaj. Będąc w drogerii Aster okazało się, że kupując ten tusz w promocyjnej cenie:


dostajemy gratis płyn do demakijażu oczu:






Oczywiście tusz planowałam kupić tak czy siak, ale miło dostać coś gratis! ;) Kupiłam go dopiero wczoraj, więc myślę, że promocja jeszcze trwa. Z pewnością dam Wam znać jak sprawdza się owy płyn, gdy tylko go przetestuję :) Plan na wieczór kino lub impreza, ale chyba dziś wolę na spokojnie ;)

Korektor w pędzelku, magic pen, lovely.

Cześć :) Ponad miesiąc codziennie używałam korektoru w pędzelku firmy Lovely. Moje odczucia są dosyć mieszane. Głównie kupiłam go ze względu na niską cenę.

Od producenta:
Korektor doskonale maskuje wszystkie niedoskonałości cery. Idealny do retuszowania cieni pod oczami i drobnych,kłopotliwych krostek. Zupełnie nowa, wyjątkowo skuteczna formuła w wygodnym i praktycznym opakowaniu z pędzelkiem.

Cena: 6,69zł

Moja opinia:
Ze względu na cenę to rzeczywiście fajnie było go spróbować, ale napewno więcej go nie kupię. Przede wszystkim ma naprawdę bardzo słabe krycie. W sposób umiarkowany kryje np. zaczerwienioną, zaróżowioną skórę, ale jeśli chodzi o różne wypryski to... chyba nikogo nie zadowoli. Kompletnie nie kryje, nie maskuje, podkreśla wręcz je. Jeśli chodzi o cienie pod oczami to jest trochę lepiej. Mimo tego, że szybko znika to jakieś krycie było. Używałam go codziennie przez miesiąc i jeszcze jest, więc wydajność całkiem dobra.

Plusy:
+ cena
+ wydajność
+ kolor

Minusy:
- bardzo słabe krycie niedoskonałości skóry
- trwałość
- podkreśla suche skórki
- widoczny na skórze
- nie nawilża


Znalazłam już lepszy korektor... Czasem lepiej zapłacić dwa razy więcej i być zadowolonym. Oczywiście dam wam znać niedługo o moim ulubieńcu! :) Miłego dnia!