niedziela, 20 października 2013

Szybki makijaż dzienny nieco inaczej.

W ten pochmurny poranek postanowiłam trochę pobawić się makijażem oczu i chociaż raz trochę spróbować, by był trochę rozświetlający. Jak wiecie kompletnie nie potrafię obsługiwać się cieniami, więc najwyższy czas podjąć pierwsze kroki w tym kierunku, bo chciałabym cośtam potrafić :) Wiem, że to nic specjalnego, ale praktyka czyni mistrza :D Tak więc oto co mi dzisiaj wyszło:


Na twarzy nie mam żadnego podkładu itp. tylko miejscowo użyłam korektora. Jeślli chodzi o oczy to najpierw nałożyłam bazę z Virtual. Później na całą powiekę ruchomą i nieruchomą pędzelkiem Hakuro H70 nałożyłam pierwszy, biało-srebrny cień z plaetki h&m, którą zobaczycie poniżej. Kreski zrobiłam za pomocą pędzelka Hakuro H85 i czarnego cienia. Jeśli chodzi o rzęsy, standartowo od roku baza Onyx i tusz The rocket volum express. I to wszystko :)


Kosmetyki, których użyłam:


1. Recenzja korektora Rimmel tutaj.
2. Efekty + recenzja bazy Onyx tutaj.
3. Tusz the rocket volum express tutaj.

Jeśli chodzi o recenzję cieni z h&m, bazy virtual i pędzelków to napewno dodam je niedługo :) Jakiś czas temu kupiłam sobie w Inglocie paletkę magnetyczną, w której mieści się ok. 9 cieni okrągłych. Możecie dowolnie skompletować sobie kolory i stworzyć swoją własną paletkę. Właśnie rozmyślam nad kolorami, może ktoś z Was ma jakieś swoje ulubione z Inlota godne polecenia? :)