Cześć :) Dziś przychodzę do Was z nowym DIY. Mianowicie, jest to czarny tshirt na którym postanowiłam namalować naszego orła :) Obecnie na bluzkach nosi się różne symbole, mam wrażenie, że nie każdy jest świadom ich znaczeń. Teraz wszystko staje się "trendy". Idąc trochę tym tropem, fajnie jest w końcu mieć coś nie głupiego, po prostu "swojego". W tym przypadku sądzę, że taką bluzkę obecnie można nosić z dumą.
Przed i po:
Efekt:
Postanowiłam mocno wyciąć boki, dzięki temu bluzka idealnie nadaje się na lato. Pod spód czarna bokserka, stanik, a może po prostu kostium kąpielowy? ;) Jak Wam się podoba? Na koniec tygodnia (prawdopodobnie piątek 26.06) wystawię na aukcję 4 dniową kilka rzeczy DIY.
---