piątek, 13 stycznia 2012

Jedwabisty podkład rozświetlający.

Macie skórę wrażliwą (ja czasami tak), suchą (owszem), skłonną do alergii? Macie problem z doborem podkładu? Pewnie czytałyście na moim blogu recenzje dream matte mousse, under 20, miss sporty - o takich pudrach pisałam, polecam cofnąć się do archiwum. Mówiłam, że mojego podkładu under 20 nie zamienię na nic innego, do dzisiaj. Jakiś czas temu wybrałam się do rossmana w poszukiwaniu nowego podkładu. Nie wybieram tych z górnej półki, drogich, idealnie kryjących 24 godziny na dobę, bo takiego nie potrzebuję. Z moją cerą nie mam większych problemów, jest mieszana i idealnie się sprawdza pokład w płynie. Zauważyłam AA Make up jedwabisty podkład rozświetlający, sprawdziłam kolory (na twarzy, nie na ręku!) i byłam w szoku, gdy najciemniejszy odcień był dla mnie dobry. Przekonałam się i wybrałam po niego dopiero jakiś czas później :) Musiałam dobrze to przemyśleć. W końcu kupiłam:



Oceanic, AA Make Up, Jedwabisty podkład rozświetlający.
Przeznaczony jest do cery normalnej oraz suchej, do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Nie zatyka porów. Jest odporny na wodę i pot. Nie powoduje podrażnienia spojówek. Posiada pH neutralne dla skóry. Jest bezzapachowy.
4 odcienie: kość słoniowa, piasek, miód, czekolada.

Cena: 15 zł za 30 ml


Mój kupiłam za 13zł. Pachnie bardzo delikatnie, świetnie rozprowadza się po twarzy, idealnie nawilża i kryje - a raczej rozświetla, nie ukryje większych niedoskonałości. Nadaje pięknego blasku, mam wrażenie, jakbym była opalona i przebywała na plaży, drobinki cudownie rozświetlają mi skórę. Jest trwały, trwalszy niż ten z under 20. Chyba najwyższa pora pójść level wyżej. Teraz nie muszę już używać pudru sypkiego, aby przedłużyć trwałość. Co dodatkowo zauważyłam - na zdjęciach wygląda się korzystniej, ponieważ pięknie odbija światło i błysk flesza :)

Plusy:
+ cena
+ konsystencja
+ nawilżenie idealne
+ idealnie się rozprowadza
+ rozświetla skórę, sprawia, że wyglądamy świeżo jak po wakacjach :)

Minusy:
- rozświetla, ale nie kryje żadnych niedoskonałości (jedynie wyrównuje kolor)
- trwałość
- minusem może być to, że jest na twarzy mało widoczny lub plusem, aczkolwiek dla mnie to minus, ponieważ wiąże się to z brakiem krycia
- świecenie się skóry (które osobiście mi aż tak nie przeszkadzało, ponieważ nie jestem całkowicie blada)

Więcej opinii: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=5349

Z tej samej serii są jeszcze: AA make up podkład wypełniający zmarszczki, Oceanic, AA Make Up, Matujący podkład kryjący do cery tłustej i mieszanej (taki sam jak mój, ale dla tłustej cery).

Edit
Dodałam minusy po dłuższym stosowaniu. Ponownie go nie kupię i aktualnie trafił do kosmetyków przeznaczonych do akcji 'denko'. Myślę, że idealnie sprawdzi się w lato, na opalonej twarzy, która praktycznie nie potrzebuje żadnego krycia, a tylko rozświetlenia. Natomiast na codzień moim zdaniem po prostu się nie nadaje mimo tego, że bardzo wymagająca nie jestem.

37 komentarzy:

  1. W liceum testowałam wszystkie kolory oprócz czekolady. ;)
    U mnie nie tak źle się sprawdzał, ale nie był zbyt trwały.


    Taaak, to ten sam płaszczyk! :)
    Zrobiłam białą plamę, ponieważ zdjęcie było robione rano, od razu po rozpuszczeniu warkoczy, nie byłam pomalowana i byłam zaspana. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ja znalazlam minus... aczkolwiek szybko zanika... to zapach dość specyficzny mi się z orzechami kojarzy... ale szybko znika

    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm, zawsze można przedłużyć trwałość po prostu używając dodatkowo pudru sypkiego. mnie w zupełności starcza na cały dzień :) orzechy? hah ;) jak dla mnie pachnie bardzo delikatnie i ładnie, gdy go używam mój chłopak nawet powie, że ładnie skóra mi pachnie ;)

      Usuń
  3. ja wciąż szukam swojego ulubieńca podkładowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. olejek można kupić w sklepie internetowym Jadwigi :) :
    http://sklep.jadwiga.eu/

    OdpowiedzUsuń
  5. Próbowałam raz u koleżanki, ale mi natomiast strasznie przyciemnił skórę. Odcień to chyba był -piasek. ;)) Pomimo tego, świetnie kryje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie zauważyłam żadnych wad, a używam go już ponad miesiąc, codziennie ;) trwałość, jeśli ktoś szuka podkładu kryjącego 24h na dobę to trzeba zainwestować więcej :) do tego on jest rozświetlający, a nie matujący! Warto na to też zwrócić uwagę. Mnie utrzymuje się na skórze cały dzień, gdy chcę to dodaję pudru sypkiego to już w ogóle mam spokój :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja ewidetnie mam skórę alergiczną, przewrażliwioną mogłabym powiedzieć. Dlatego też boję się eksperymentować z kosmetykami, trochę to niebezpieczne w moim wypadku :) dlatego też jak uzywam to wszystko sprawdzone bo nie chce sie nazajutrz obudzic jak jakis przyszczakogroszkowiec ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam fluidów matowych, szybko się świecę ;/

      Usuń
    2. no ja sypkiego pudru rimmel stay matte :)

      Usuń
  8. Okey :) Ja już Cie obserwuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. też go używam i jestem zadowolona. a co do reklam to juz trochę sporo ich masz..
    zapraszam do mnie na konkurs z novamoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. reklama z psiakami ma skutek taki, że przyłączam się do pomagania psiakom, żaden inny ;)

      Usuń
  10. Może kiedyś go kupię :)
    Chętnie pomogę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. http://cojestciekawe.blogspot.com/ zapraszam do skomentowania drugiego postu :)
    Śmieszna scena z Eurotripa :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam ten blog i obserwuje.... jeśli o to ci chodzi pisząc komentarz u mnie :) Dziękuję zapraszam ponownie i miłego pisania :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie używam podkładów ale fajnie było poczytać.
    Miło mi będzie jak wpadniesz do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo inspirujący blog(:
    zapraszam do mnie- WWW.MARTITTTA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  15. hej, dzieki za komentarz:) super blog, dodaje do obserwowanych i bede wpadala:). Super recenzja, ja akurat z tego podkładu nie bylam zadowolona, ale po prostu źle dobrałam odcien. Fajny ten padajacy śnieg:)
    pozdrowionka,
    http://www.dreamfashiondiary.blogspot.com/
    p.s. u mnie nowa notka jak co:).

    OdpowiedzUsuń
  16. Taaak ;) uwielbiam go ;) światna jakość za małe pieniądze.

    OdpowiedzUsuń
  17. jestem tu pierwszy raz i bardzo mi się podoba :D
    na pewno będę wpadać częściej i oczywiście obserwuję :]
    pozdrawiam! :]

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziękuję!
    U Ciebie też mi się podoba, ciekawa notka i przed wszystkim przydatna :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda tylko, że trzeba być pełnoletnim.. bo wzięłabym udział w konkursie ;c

    OdpowiedzUsuń
  20. no, niestety :( ale może Twoja siostra czy koleżanka jest pełnoletnia? fajnie, bo razem byście mogły i tak przeżyć taką przygodę albo wybrać się na zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetna recenzja podkładu na który czaję się od pewnego czasu tylko jak idę po podkład do drogerii jakoś zbaczam z toru i sięgam po coś innego obecnie mam Rimmel Lasting Finish 25h i jego recenzję zrobię niebawem na blogu więc zapraszam i Pozdrawiam ;))

    OdpowiedzUsuń
  22. Interesujący i inspirujący blog ;D
    Pozdrawiam i zapraszam na :
    http://wszystko-i-nic-magicienne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. mam taki sam tylko koloru szarego :)
    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  24. Używałam tego podkładu,przez dłuższy czas, ja nie jestem w stanie go polecić. Atrakcyjna cena to nie wszystko. Używałam tego kryjąco matującego no i zostawiał plamy, mimo dobrej bazy pod podkład czy kremu nawilżającego. Ja osobiście polecam Astora perfect stay 24h, cena około 50 zł, ale warto. Kryje i matuje super, a do tego mimo opakowania 30 ml, wystarcza na wiele więcej niż np. AA, którego używałam.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. może źle go dobrałaś? mi nie zostawia plam i uważam, że jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Osobiście nie polecam tego podkładu.Ja i parę moich znajomych ma po nim uczulenie :/ Mogą wyjść po nim duże, bolące plamy, wyglądają jakby było się spuchniętym:/

    OdpowiedzUsuń