Cześć dziewczyny :) Jak wiecie kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy z Biedronki bardzo lubię i to nie bez przyczyny. Przede wszystkim sprawdzają się naprawdę świetnie, jakość jest bardzo dobra, do tego kosmetyki z BeBeauty powstają w tym samym miejscu co produkty znanej i droższej firmy Tołpa. W przypadku biedry jakość nie jest gorsza, a ceny są dużo niższe :) Dziś chciałabym Wam przedstawić delikatny żel-krem łagodzący, który wygląda tak:
Od producenta:
Łagodnie oczyszcza skórę twarzy i oczu z makijażu i zanieczyszczeń, nie powodując wysuszenia. Delikatna formuła żelu koi podrażnienia i pozostawia uczucie komfortu. Wyciąg z owocu noni działa na skórę antyoksydacyjnie i odżywczo, dodaje energii oraz wspomaga jej naturalna ochronę. Zawarta w żelu gliceryna utrzymuje optymalny poziom nawilżenia. Skóra po użyciu żelu jest oczyszczona, nawilżona i ukojona. Wysokie bezpieczeństwo stosowania, 0% alergenów.
Cena:
4,99zł
Konsystencja:
Moja opinia:
Mogę zacząć od opakowania, którego wykonanie jest estetyczne, ale także wygodne. Tuba jest miękka i bez problemu możecie wycisnąć żel-krem z resztek gdy już się kończy. Żel-krem ma świetną, gęstą konsystencję co możecie zobaczyć na zdjęciu powyżej. Nie spływa, bardzo wygodnie aplikuje się go na twarz. Mam wrażenie, że ma działanie kojące ponieważ żel-krem jest bardzo delikatny, nie podrażnia. Również nie pieni się, ale to chyba oczywiste skoro jest to krem z żelem. Pachnie bardzo delikatnie, kremowo, osobiście lubię ten zapach. Skóra po użyciu kremu jest przyjemna w dotyku, nie jest wysuszona. Na pewno pozostawia nam uczucie komfortu. Niektórzy oceniają go pod względem zmywania makijażu. Od kiedy żel-krem ma zmywać makijaż (oczu), szczególnie gdy jego przeznaczenie jest z góry określone? Dla mnie sprawdza się rewelacyjne i z pewnością kupię kolejne opakowanie.
Plusy:
+ opakowanie, aplikacja
+ dostępność
+ cena
+ działa kojąco
+ nie podrażnia
+ gęsta, konkretna konsystencja
+ dobrze zmywa resztki makijażu z twarzy (nie oczu)
+ nie wysusza
Minusy:
brak!
Bardzo podobnym kosmetykiem do tego produktu jest żel krem z nivea, który kosztuje ponad 13zł. Osobiście nie widzę między nimi większej różnicy aczkolwiek ten z Biedronki zdecydowanie lepiej radzi sobie z pozostałościami makijażu jeśli chodzi o okolice oczu, np. pod powiekami, rozmazana kredka itd. i zdecydowanie bardziej pozostawia skórę milszą w dotyku. Recenzję tego żelu z Nivea możecie zobaczyć tutaj, a żel ten wygląda tak:
Inne recenzje produktów z biedronki:
żel micelarny do mycia twarzy - klik
poniższy płyn do demakijażu - klik
oraz fluid - klik
Teraz zabieram się za obiad, a właściwie kolację, potem przebieram się i mimo zmęczenia - czas na trening. Trzeba naładować akumulatorki :) Mam nadzieję, że post się przyda i spróbujecie któryś z powyższych kosmetyków, bo naprawdę warto. Do następnego!
właśnie miałam zamiar go kupić bo skończył mi się żel z Nivea :)
OdpowiedzUsuńŻel-krem to mój ulubiony kosmetyk do pielęgnacji twarzy ostatnio ;DDD
OdpowiedzUsuńNie zapomniałam o Tobie, ostatnio Cię odwiedziłam, ale nie komentowałam :P Ale Ty o mnie a i owszem!! :D
Dokładnie żel ma na celu umyć twarz, a reszta kosmetyków np. tonik demakijazowy zmywa pozostałosci makijażu ...proste !
OdpowiedzUsuńteż nie rozumiem, ludzie zbyt wiele oczekują ....
zapraszam na moją recenzję perfumek;*
A w związku z ceną, polecę do biedronki takowy kupić gdyż nie posiadam aktualnie żadnego żeliku :)
OdpowiedzUsuńcena naturalnie biedronkowa i kusząca :)
tańszy zamiennik nivea? super ;) na pewno spróbuję bo o ile się nie mylę ten z nivea kosztuje ok. 14zł ;)
OdpowiedzUsuńJa również zrobiłam wpis o Biedronkowych produktach :) Mnie urzekł żel i płyn micelarny :) Nie zachwycił jednak peeling ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się już kiedyś nad tym żelem - kremem w zamian za micel, ale bałam się ryzykować...Micel tak świetnie się sprawdził, że po co szukać nowego ;) Ale jednak ciekawość zwycięża i Twoja opinia to "gwóźdź do trumny" moich obaw ;)
Jak skończę micel - sięgnę po ten :)