Jeśli macie ochotę odświeżyć swój naturalny kolor, dodać sobie refleksów, świeżości to nie ma nic lepszego niż użycie szamponetki. Mówią, że niszczą włosy (a co z suszarką, prostownicą, farbowaniem trwałym, co ich nie niszczy) ale szamponetka utrzymuje się do około miesiąca.
Dobór koloru:
Jeśli ktoś z Was jest jasną blondynką i decyduje się pofarbować na jasny brąz niech się nie dziwi, że kolor będzie schodził i pojawi się fiolet. Sama też tak miałam. Tylko, że ja wtedy byłam blondynką i chciałam zobaczyć jak wyglądam w swoim naturalnym i wiedziałam, że kolor utrzyma się do jednego mycia. Teraz moje włosy są naturalnie ciemne i właśnie czasami je po prostu przyciemniam, dodaję refleksów. Moim zdaniem wybrany kolor powinien różnić się o nie więcej niż dwa tony. Warto pamiętać, że szamponetka NIE rozjaśnia włosów.
Trwałość:
Wybrany przeze mnie kolor idealnie utrzymuje się przez około dwa tygodnie, przy myciu włosów co drugi dzień. Później schodzi z każdym myciem coraz bardziej. Po miesiącu teoretycznie koloru już nie ma.
Schodzenie koloru:
Zawsze każdego ciekawi jak schodzi taki kolor. Na moich włosach wygląda to bardzo ładnie. Po prostu z każdym myciem spływa trochę farby, a włosy stają się jaśniejsze. Nie ma czegoś takiego, że mam połowę głowy jasną, a połowę ciemną. Ważny jest tutaj dobór koloru! Mój nie różni się aż tak bardzo od tego którym farbowałam stąd mała jest widoczna różnica w trakcie schodzenia koloru.
Ilość opakowań:
Na taką długość włosów jaką widzicie powyżej zużywam prawie dwa opakowania. Nawet jak miałam krótsze o 2-3 cm szło ich praktycznie tyle samo. "Prawie", ponieważ trochę zostaje, nie nakładam jej do końca, gdy mam pokrytą całą głowę.
Użycie:
Emulsję rozwijającą miesza się z kremem koloryzującym za pomocną choćby starej szczotki do zębów. Od razu po dobrym pomieszaniu nakłada się farbę na głowę. Ja robię to łapiąc wszystkie włosy do góry, opuszczam trochę i tak powoli farbuję, a na końcu całą głowę masuję. Użycie jest bardzo proste. Wszelkie ślady ze zlewu, podłogi należy szybko zmyć, ponieważ potem będzie ciężko to domyć.
Stan włosów po:
Stan moich włosów nie zmienił się znacząco. Napewno wyglądają lepiej - ciemniejsze włosy zawsze wyglądają na zdrowsze. Dzięki kolorowi mają ten blask (jak z reklamy :>). Nie są suche ani zniszczone. Nie używam specjalnych odżywek.
To chyba wszystko na temat szamponetek koloryzujących :) Jeśli macie ochotę poczytać poprzednie notki, zobaczyć efekty na zdjęciach to zapraszam:
1) farbowanie włosów szamponetką palette jasny brąz klik
2) farbowanie włosów szamponetką palette 6-0 karmelowe olśnienie klik
też kupiłam sobie czekoladową ale jeszcze jej nie próbowałam ta z glinką mnie nie zachwyciła niestety :( fajny kolorek włosów, też używam szamponetek mniej niszczą włosy niż farby :)
OdpowiedzUsuńi nie trzeba ciągle farbować :>
Usuńdokładnie ;)
UsuńSzamponetki są lepsze niż farby, ładny kolorek wyszedł, taki naturalny.
OdpowiedzUsuńJa planuję coś z szamponetką na wakacje , lecz trochę się boję. Wszyscy mówią , że po około miesiącu z chodzi, a u mojej koleżanki ( oczywiście coraz to słabiej) kolor trzymał się prawie dwa miesiące. potem też było widać różnice.
OdpowiedzUsuńa co do paczuszki to jestem bardzo ciekawaa ; 33
boskie włosy ! a jakie długie !
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne włosy, moje jeszcze nie są takie długie ale staram się ;)
OdpowiedzUsuńps.wizzairem latam do Anglii.
Nadrobisz ;)
OdpowiedzUsuńMi zdecydowanie bardziej podoba się ten żółty bo ten morski coś kiepsko maluje ale póki co miał tylko jedną próbę u mojej mamy więc jeszcze dam mu szanse ;)
ja szamponetkami farbowałam 3-4 razy jak chciałam zobaczyć jak będę wyglądać w czerwonym a potem przerzuciłam już się na trwałą koloryzację bo mi się kolor farby bardziej podobał ale obecnie przy niewielkich środkach chyba wskoczę jutro do ROSSMANNA bo siwizna zaczyna mi dokuczać ;P
Może by tak ruda szamponetka ;> Jeszcze to przemyśle ;D
Czekamy na paczkę! ;D
Jak ty to robisz, że do Ciebei wszystko przychodzi bardzo szybko nawet z drugiego końca świata xD
Ja na głupią paletkę z Paatala czekam tydzień a jej ni huhu, mimo, że Dagusia, która zamówiła dzień wcześniej miała już po 2 dniach a mojej ani widu ani słychu xD I tak jest z każdą paczką no ey aż na takim zadupiu to nie mieszkam xD
To się rozpisałam ;) Sory musiałam ;*
OdpowiedzUsuńszybko schodzą :)
OdpowiedzUsuńa ja chce sobie zrobić srebrny blond z czarnych wyjdzie mi? (jestem chlopakiem) xD
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem nie wyjdzie. Szamponetka NIE rozjaśnia ;) nie złapie blond na czarne włosy nie ma szans:P
UsuńJa mam kolor włosów ciemny blond i tak myślę o kolorze mahoniowym , ale nie wiem czy będzie mi pasować. Pomóżcie wybrać kolor , bo farbuję na wakacje na początek...
OdpowiedzUsuńnie wiem jak wyglądasz to nie mogę ci powiedzieć, czy będzie ci pasował ;)
Usuńja chce sobie pofarbować na wakacje ale nwm czy brąz bedzie mi pasował
UsuńNigdy nie farbowałam włosów, mój kolor to blond. Na wakacje chciałam użyć szamponetki koloru blond w celach uzyskania jaśniejszego blondu. Czy takie coś ma rację bytu?
OdpowiedzUsuńOdpowiedz znajdziesz w notce, ale racji bytu nie ma
UsuńSuper post,mam do Ciebie pytanie,moj naturalny kolor wlosow to bardzo jasny brraz i chcialam przefarbowac sie na blad,uda sie?
OdpowiedzUsuńP.S zapraszam do mnie! http://brylkaa.blogspot.com/
Nie. Szamponetki nie rozjaśniaja włosów
UsuńMam ciemnobrązowe włosy, a chciałabym zafarbować szanponetką na czarne. Wyjdzie mi?
OdpowiedzUsuńMyślę że tak :)
UsuńMam ciemno brązowe włosy, ale chciałabym tylko jakieś bursztynowe refleksy. Czy jak zafarbuję palette 317 orzechowy blond to będzie jakiś efekt?
OdpowiedzUsuńhmm, raczej szamponetki nie działają w stronę delikatnych refleksów - rozjaśnienia, ale spróbuj może coś będzie widać:)
Usuń