Cześć :) Ponad miesiąc codziennie używałam korektoru w pędzelku firmy Lovely. Moje odczucia są dosyć mieszane. Głównie kupiłam go ze względu na niską cenę.
Od producenta:
Korektor doskonale maskuje wszystkie niedoskonałości cery. Idealny do retuszowania cieni pod oczami i drobnych,kłopotliwych krostek. Zupełnie nowa, wyjątkowo skuteczna formuła w wygodnym i praktycznym opakowaniu z pędzelkiem.
Cena: 6,69zł
Moja opinia:
Ze względu na cenę to rzeczywiście fajnie było go spróbować, ale napewno więcej go nie kupię. Przede wszystkim ma naprawdę bardzo słabe krycie. W sposób umiarkowany kryje np. zaczerwienioną, zaróżowioną skórę, ale jeśli chodzi o różne wypryski to... chyba nikogo nie zadowoli. Kompletnie nie kryje, nie maskuje, podkreśla wręcz je. Jeśli chodzi o cienie pod oczami to jest trochę lepiej. Mimo tego, że szybko znika to jakieś krycie było. Używałam go codziennie przez miesiąc i jeszcze jest, więc wydajność całkiem dobra.
Plusy:
+ cena
+ wydajność
+ kolor
Minusy:
- bardzo słabe krycie niedoskonałości skóry
- trwałość
- podkreśla suche skórki
- widoczny na skórze
- nie nawilża
Znalazłam już lepszy korektor... Czasem lepiej zapłacić dwa razy więcej i być zadowolonym. Oczywiście dam wam znać niedługo o moim ulubieńcu! :) Miłego dnia!
Jakoś nigdy nie przekonywał mnie ten korektor :)
OdpowiedzUsuńmam wrażenie, że juz czytałam kiedys ten post... dejawu czy co :D
OdpowiedzUsuńmi zawsze korektory podkreślają suche skórki szczególnie na nosie ;D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś korektor w pędzelku firmy clinique, drogi ale lepszego nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę korektory w sztyfcie :)
OdpowiedzUsuń