Święta, święta i po świętach! W tym roku święta były wyjątkowo nieświąteczne? Nie wiem jak Wy, ale ja przygotowując w Wigilię stół i nosząc czapkę mikołaja, czułam się trochę dziwnie. Temperatura w Szwecji +8 stopni, ciepło na dworze... Przez pogodę naprawdę trudno było poczuć to, że faktycznie już są święta. Może teraz, z perspektywy czasu, jakoś zaczynam w to wszystko wierzyć, że minęło. Wczoraj nagrałam dla Was dzień ze mną także zapraszam do oglądania, enjoy:
W dzisiejszym poście już na tyle, w następnym pokażę Wam może moje prezenty, jeśli chcecie :) Udanego tygodnia!
Ale piękna choinka! ;)
OdpowiedzUsuńjak zwykle mnóstwo paplaniny o jednym i tym samym przez co film się dłuuuży. Przesuwałam co jakiś czas, bo nudno, zamiast krótko i na temat, bo materiał fajny.
OdpowiedzUsuńJa też przewijam wszystkich filmy, takie życie :) tak gadam i pokazuje, więc tak będzie, a przewijaj jeśli Ci wygodnie ;)
Usuń