poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Promocje w Rossmann - wszystko do oczu! Co kupić?! Moja krótka propozycja dla Was :)


Hej dziewczyny, już od jutra kolejne promocje w Rossmann! :) Z tego co mi mówiłyście to wiem, że udało Wam się już zrobić porządne zapasy. A wiecie, że szewc w dziurawych butach chodzi? Haha, tak, bo sama kupiłam sobie tylko za kilka złotych puder transparentny... Niestety, byłam dwa dni później i nie było totalnie moich kolorów. Jednak nie ma co się martwić, bo nic mi się póki co nie kończy, więc przynajmniej zużyję co mam (trzeba się jakoś pocieszać).  Koniec gadania, dzisiaj pokażę Wam dosłownie kilka tuszy, które chciałabym Wam polecić + bazę pod cienie. Jeśli chodzi o resztę to nie będę Wam ściemniać, nie używam eyelinerów a cienie do brwi mam z Hebe :) No, to zaczynamy!

od 26.04 (wtorek) oczy - kredki, cienie, eyelinery, tusze, bazy pod cienie, produkty do brwi, itp.


Jeśli chodzi o ten tusz jest to absolutny ulubieniec dziewczyn wg sądów i opinii dlatego Wam do proponuję. Dla mnie efekt jest decydowanie za delikatny aczkolwiek jeśli lubicie delikatnie pomalowane rzęsy to ten tusz jest dla Was. Poza tym jest generalnie naprawdę drogi, więc warto go wypróbować podczas promocji. Cena: 54zł


A tutaj możecie zobaczyć jak prezentuje się na rzęsach. Pełna recenzja tutaj.


Kolejny tusz to produkt, który zaczęłam podkradać mamie i tak oto się polubiliśmy :) Ma świetną szczoteczkę, zwykłą, a po innej stronie bardzo małe ząbki - co pozwala na tuszowanie w trudno dostępnych miejscach, np. w kącikach. Poza tym dobrze pogrubia i efekt bardzo mi się podoba :) Recenzji jeszcze na moim blogu nie było, zbyt krótko go używam, ale pewnie się pojawi za jakiś czas. Cena: 33zł


Koniecznie muszę znowu zacząć używać odżywek do rzęs, więc nie mogę się doczekać aż zakupię to cudo. Dobrze się ją używa pod tusz, co zdecydowanie ułatwia stosowanie odżywki. Dzięki niej naprawdę urosły mi rzęsy i będzie to pierwsza rzecz jaką wrzucę do koszyka. Cena: 10zł


Tu możecie zobaczyć różnicę - białe końcówki, czyli rzęsy, które dopiero co urosły :) Pełna recenzja tu.

Najlepszy tusz na świecie!! :) Niestety, nawet bez promocji jest niekiedy trudno dostępny. Gdy tylko go zobaczę, kupię kilka sztuk. Na jego temat nie będę się rozpisywać ani pokazywać zdjęć, bo robiłam na jego temat wiele recenzji + video z testem na żywo, także zapraszam tutaj. Cena: 10zł


Ostatnia rzecz to baza pod cienie, którą używam regularnie. Dobrze mi się sprawdza, głównie dzięki temu, że załatwia sprawę zasinionych czy czerwonych lekko powiek. Działa trochę przy okazji jak korektor :) No i oczywiście cienie utrzymują się o wiele dłużej i są lepiej widoczne. Cena: 10zł

To już tyle, lista krótka, ale konkretna :) Oczywiście jest więcej dobrych tuszy, jakie używałam, ale nie posiadam w domu wszystkich opakowań. Jutro śmigam do Rossmanna i pokażę Wam na fejsie jak już uda mi się zakupić to, co chcę - ewentualnie inne tusze, które mogę polecić :) jeśli macie jakieś swoje tuszowe hity to pisać koniecznie! :) Na dziś to tyle, do następnego!

14 komentarzy:

  1. Mialam nadzieję na tego posta! ;) kupię ten z lovely bo ciągle o nim słyszę a jeszcze nie próbowałam. Ja polecam tusze z astora. Są naprawdę świetne tylko drogie bez promocji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tusz Maybelline to mój strzał w dziesiątkę :) Polecam

    OdpowiedzUsuń
  3. W moje ręce też dzisiaj trafił ten żółty tusz z Lovely, ale było ciężko ;d;d

    OdpowiedzUsuń
  4. ja czekam na usta;p bo na twarz i oczy jest zapas;p
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo już dobrego czytałam na temat tego tuszy Lovely i chyba muszę się wreszcie skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja teraz poszłam na tryb oszczędny:p nawet do rossmanna nie wchodzę bo bym zbankrutowała :p

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam żadnego z tych tuszów, w ogóle nic nie kupiłam w "ocznej" części tej promocji, ale chyba coś kupię w czasie "części ustnej". :-)

    OdpowiedzUsuń