czwartek, 19 kwietnia 2012

Glitter strössel.

Uwielbiam piec ciasta, ciasteczka, babeczki, a przede wszystkim bawić się w pieczenie i ozdabianie. Długo szukałam (z resztą zawsze szukam) różnych ozdób do ciast, ale zawsze natrafiałam na to samo lub na nic. Tym razem było inaczej. Znalazłam w sklepie Glitter strössel i dobre 5 minut wybierałam kolorki. Do wyboru były mniej więcej:


Postanowiłam nie bawić się w wyszukiwanie jednej paczki z dziesięciu i postanowiłam kupić największy zestaw ozdób jaki był. Możecie wierzyć lub nie, ale takie zakupy cieszą mnie najbardziej. Jak tylko pomyślę ile niespodzianek i słodkości będę mogła porobić dla moich bliskich to uśmiech sam pojawia się na twarzy :) Oto mój zakup:





Już zainspirowałam się i mam w planach zrobić coś naprawdę pysznego za pomocą tych ozdób. Nie mogę się doczekać aż będę miała chwilę aby się tym zająć :) Małe zakupy:

7 komentarzy:

  1. zaglądam na blogi, które komentują mi notki ;c
    ja w sobotę pieke ciasteczka i muffinki

    OdpowiedzUsuń
  2. a co to jest to z muminkiem i gdzie to nabyłaś?! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żel do kąpieli i do włosów dla dzieci :D w szwedzkim sklepie OB ;)

      Usuń
  3. Mam nadzieję, że pokażesz Nam te cuda ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. chce takie, kocham muffiny :D
    + obserwuje

    OdpowiedzUsuń