Dosłownie kilka wsuwek lub małych spineczek.
Lekko wilgotne włosy zawijamy w taki sposób, jak ślimaczek i zapinamy wsuwką. To wszystko! Następnie idziemy spać :) Wstajemy rano, a nasze włosy wyglądają tak:
Mam nadzieję, że Wam się podoba, bo ja uwielbiam takie loki. Warto sięgnąć po piankę zwiększającą objętość lub lakier, aby loki były trwałe. Sięgamy więc po którąś z pianek zwiększających objętość firmy nivea i cieszymy się pięknymi włosami przez cały dzień :)
Mój wybór pianka do włosów NIVEA, lift volume, zwiększająca objętość. Bardzo mocne utrwalenie, do włosów delikatnych. Nie zawiera alkoholu. Naprawdę jest bardzo dobra. Piękne loki utrzymały mi się cały dzień, a dzięki piance nabrały na objętości. Nie skleja włosów i nie wysusza. Ale napewno lekko obciąża, pod koniec dnia już są ewidentnie do mycia.
Z lokami można kombinować, różnie zapinać, czy pozostawiać rozpuszczone. Idealny fryz na randkę, koncert, sylwester itp.:)
Świetny pomysł, tylko trochę roboty z nim, żeby wszystkie włoski zakręcić. ;))
OdpowiedzUsuńAle efekt super.
I dużo tych ślimaczków Ci wychodzi?
Buty i komin kupiłam na ryneczku a kredkę i pomadkę w takim tanim markecie (tam jest wszystko i ciuchy, rzeczy do kuchni, zabawki i kosmetyki) ;)
o jej, jak ja bym chciała żeby mi się tak ślicznie kręciły włoski :)
OdpowiedzUsuńCzemu ukrywasz przed chłopakiem? :)
U mnie najdziwniejsze było, że pomimo, że go ukrywałam to i tak dużo znajomych o nim wiedziało.. nie mam nawet pojęcia skąd ;o :)
Hmm.. ślimaczków robię góra 5 :)
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, brzydko to zabrzmiało, wie, że bloguję no, ale to na tyle :)
Całkiem fajne loczki powstały ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
a rozumiem ;)
OdpowiedzUsuńW sumie to bloga ma byc przede wszystkim dla nas :)
również dodaję ;)
Jeny jak ja sobie tak skręcę włosy to mam afro ;P
OdpowiedzUsuńŚliczne masz loczki :)
OdpowiedzUsuńW ogóle nie miałam rozdwojonych końcówek a po prostu zniszczone przez farbowanie i używanie prostownicy. Teraz widzę dużą poprawę w ich wyglądzie :)
Świetne masz te loczki ;D
OdpowiedzUsuń+ Dodaje
może kiedyś wypróbuję, moje włosy są ciągle takie same ;s
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, bardzo ładne wychodzą Ci te loczki :) Może to jakaś alternatywa i dla mnie, bo na moje włosy lokówka nie działa :P tylko nie mogłabym na pewno użyć lakieru dodającego objętości, bo i tak mam za dużo tych włosów :P a jak robię sobie loki, to już w ogóle szopa na głowie :D ale z wsuwkami spróbuję niebawem na pewno, może na weekend :)
OdpowiedzUsuńAle się uśmiałam z twojego komentarza. Fajny pomysł, chyba spróbuje bo prostowanie już mi się przejadło.
OdpowiedzUsuńbędę musiała spróbować!
OdpowiedzUsuńdodawaj koniecznie post o prezentach, bo nie mam pomysłów ; (
hugs <33
świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńale super włoski:)
OdpowiedzUsuńszkoda,że nie ma sposobu na prostowanie włosów bez użycia prostownicy, to by mi się przydało :D
OdpowiedzUsuńa mąka pełnoziarnista jest zdrowsza i mniej kaloryczna :)
piękne loki, szkoda że ja mam naturalnie proste włosy.
OdpowiedzUsuńmarze o bujnych lokach <3
zapraszam do obserwowania mojego bloga :P
http://mademoiselle-kate.blogspot.com/
pomysł rewelacyjny, tylko czy nie ciągną Ci włosów te wsuwki? ja mam natrualnie kręcone włosy więc nie potrzebuje takich zabiegów ;) ale pomysł świetny. Lubię Twój blog, obserwuję i zapraszam do siebie na nowe wpisy. Ciekawa jestem Twojej opinii, pozdrawiam, Marti
OdpowiedzUsuńpomysł ogólnie fajny ale na moich włosach to by było nie do wykonania ;)
OdpowiedzUsuńTrafiłąm na Twój blog i przeczesałam calutki. Jeden z najlepszych jakie tutaj widziałam!
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :D!
Muszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńwow. fajny sposób.
OdpowiedzUsuńja mam różne sposoby na loczki , twój jest fajny ;d
OdpowiedzUsuńcześć, super blog naprawdę ;)
OdpowiedzUsuńmam pytanie co do tych loczków ,
jak zrobić tego ślimaczka , wczoraj próbowałam ale mi to nie wychodzi , jakieś wskazówki , lub zdjęcie ? jeśli nie mozesz odpisać tu , to moje gg : 5142206
Zaciekawiłaś mnie tym sposobem: Muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:)
nie wiedziałam ,że w taki prosty sposób można ten efekt uzyskać :) wypróbuję, ciekawe jaki wyjdzie efekt na moich włosach ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
http://karmellove.blogspot.com/
koniecznie muszę spróbować !
OdpowiedzUsuńANONIMOWY: jak na zdjęciu nakręcasz takiego ślimaczka i nawijasz dookoła siebie w takiego mini koczka i szybko zapinasz wsówką :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za wszystkie komentarze :)
ja wolę nie kombinować ze wsówkami, ponieważ rano pewnie będę wyglądała jak pudel, hi.:d
OdpowiedzUsuńzdecydowanie jestem zwolenniczką dobieranych warkoczy i w nich chodzę spać. :)
pozdrawiam!
ciekawy sposób, jednak obawiam się, że z moich włosów mogłoby nie wyjść :<
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł . :) Dzisiaj na pewno wypróbuję . Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję.. ;))
OdpowiedzUsuńAle genialny masz blog. :) Będę odwiedzać! ♥