Cena: 9,90zł
Moja opinia:
Cieszę się, że sięgnęłam po ten bronzer. Posiadam go w kolorku 004 Nuts. Zachęciła mnie głównie cena (10zł). Powiem krótko - nie zawiodłam się. Bronzer ma bardzo ładny kolor, pięknie mieni się na skórze. Ma on w sobie dwa kolory ciemniejszy (bardziej matowy) oraz na środku ten bardziej błyszczący i jaśniejszy. Nie osypuje się i nie wygląda sztucznie - a miałam ogromne obawy. Wygląda dosyć naturalnie na skórze i bez problemu łączy się z wcześniej nałożonym pudrem sypkim. Nakładam go przy pomocy pędzelka Hakuro H24. Używam go od około miesiąca, a jak narazie zużycia praktycznie nie widać także mogę powiedzieć, że jest wydajny. Uwielbiam lekko podkreślone kości policzkowe bronzerem i nim bez problemu możemy je delikatnie jak i mocniej podkreślić. Do tego jest naprawdę trwały. Mój puder sypki po kilku godzinach mi schodzi, ale w miejscach gdzie mam bronzer makijaż trzyma się dalej w bardzo dobrze.
+ cena
+ wydajność
+ kolory (5 do wyboru)
+ nie osypuje się
+ nie wygląda sztucznie
+ ładnie łączy się z pudrem sypkim
+ trwałość
Minusy:
- nie wtapia się w samą skórę, podkreśla lekko ewentualne włoski,
lubię róż z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńDaje naturalne efekt to widać :) sięgnę po niego następnym razem bo ostatnio nie wiedziałam jaki bronzer kupić :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie przez internet możesz, ja zamawiam z www.czasnabuty.pl za śmieszne pieniądze. Właśnie przyszły i są mega wygodne! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo lubię bronzery, posiadam jeden z My Secret, który obecnie już mi się kończy :) zachęcona Twoją recenzją może się skuszę na ten z miss sporty. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! U mnie nowa notka ;)
na zdjęciu Twoja cera wygląda bardzo promiennie :)
OdpowiedzUsuńale masz piękne oczy!! :)
OdpowiedzUsuńkupiłam nikona d3100 z obiketywem 18-105mm ;)
ja uzywam kulek brazujacych:)
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarz :) obserwuję również :D
OdpowiedzUsuńJak obecny mi się skończy to chyba skuszę się na ten po Twojej recenzji :) A kupiłam ostatnio eye-liner z tej firmy, w płynie i muszę stwierdzić, że lepszego w tej cenie nie można znaleźć, także polecam, bo nie dość, że kolor jest mocny i trwały, a do tego ma pędzelek, który pomaga zrobić ładną kreskę nawet tak drżącymi dłońmi jak moje ;D
OdpowiedzUsuńja jeśli używam eyelinera to tylko w pisaku :D
Usuńno właśnie ja skusiłam się na liner w pisaku z Avonu, kiedy stwierdziłam, że nie jestem w stanie zrobić normalnej kreski zwykłym linerem z pędzelkiem, ale to był niewypał i odkryłam ten, spróbuj :)
Usuńjak go zobaczę to wezmę, spróbuję :)
Usuńładne oczko ;dd
OdpowiedzUsuńchyba sobie go kupię ;) obserwuję :)
OdpowiedzUsuńja to sie nie maluję.;dd
OdpowiedzUsuńStaram się ograniczac co do makijażu :D
OdpowiedzUsuńmhm myśle nad kupnem ;d
OdpowiedzUsuńZ opisu wnioskuje ze bedzie on podobny do praspwanego rozu z MNY, ktory wlasnie mi sie skonczyl, wiec zastapie go pewnie Tym co opisalas;))
OdpowiedzUsuńpodoba mi się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńobserwuje :)
nie znam:p
OdpowiedzUsuńhmm. może sięgnę po ten bronzer. bo z tego co piszesz, wydaję się na prawdę fajny i dobry :))
OdpowiedzUsuńzapraszam: rocketintospace.blogspot.com
Tanie nie znaczy złe...na prostym przykładzie...ja na jesień wracam do różu ;)
OdpowiedzUsuńnie używałam chyba nigdy nic z Miss Sporty, po za lakierem, przy kolejnych zakupach zwróce na niego uwagę, jak na razie korzystam z kulek z Avonu już 2 lata.
OdpowiedzUsuńja też korzystam z perełek, z Avon mam rozświetlające, z Oriflame brązujące a róż polecam z Inglota :)
UsuńMam ten róż u siebie, ale jakoś tak zalega w moich kosmetykach zapomniany:/
OdpowiedzUsuńnie przepadam za ta firmą, jak coś kupię, to zawsze jest jakiś minus, który sprawia, że kosmetyku nie używam ;/
OdpowiedzUsuńkilka notek wcześniej jest zdjęcie od tyłu w rozpuszczonych :) a to co teraz mam na głowie to całkowity misz masz, jedna zew. warstwa rozjaśniacza (nieumiętnie wykonane pasemka) i moje odrosty, które są już dość spore :D
OdpowiedzUsuńhmmm. może i u mnie się sprawdzi :-) sprawdzę !
OdpowiedzUsuńfajny blog!! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:
http://www.lastmorning.blogspot.com/
ładny blog *.* zapraszam do mnie lovelooksky.blogspot.com ♥
OdpowiedzUsuńMam puder z Miss Sporty i żałuję, że go kupiłam. x.x Ma dziwny kolor, a na skórze pijawia się bardzo widoczny "pyłek" -.-
OdpowiedzUsuńObserwuję <3
Fajn blog ;* obserwuje +licze na to samo zapraszam:* http://lemonik756.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ten produkt wygląda bardzo kusząco;>.
OdpowiedzUsuńw sumie bardziej jakoś lubię używać fluidu. zdziwiłam się jednak, że tak tani puder jest tak dobry, ale bardzo dobrze to świadczy :)
OdpowiedzUsuńmoże bym się skusiła, ale mam dwa róże i baaardzo długo idzie mi ich zyżywanie...
OdpowiedzUsuńPiankę do włosów miałam, niezła jest ;d
OdpowiedzUsuńMożesz dostawać co miesiąc 5 darmowych kosmetyków, wystarczy, ze się zalogujesz na http://shinybox.pl/?ref=7ba41b1 , nic więcej :)
OdpowiedzUsuń