Chciałabym pokazać Wam jakie kurtki tej zimy ujęły moje serce i wszystkie chciałabym znaleźć w swojej szafie. Przede wszystkim przypominają one ramoneski czy skóry - nie do końca nadają się na straszny mróz. W zeszłym tygodniu zdałam prawo jazdy i mam nadzieję w mroźne dni poruszać się autem, a więc dla wygody + na niewielkie drogi pieszo, takie kurtki są idealne.
Ten sam faston, jednak w różnych kolorach. Brąz tej zimy, karmel, cappucino przeważają z czego bardzo się cieszę, bo kocham te kolory! Jestem totalnie in love w tych kurtkach!
Ta kurtka to typowa skóra + misiu w środku + kaptur, dzięki czemu jest nam cieplej. Taka skóra jest na pogodę taką jak teraz - przejściową.
A oto kożuszki na prawdziwą zimę. Strasznie mi się podobają! Ale nie widziałam w sklepach takich, wiecie może, gdzie można je znaleźć?
Zdania na temat takich kożuszków są różne, niektórym kojarzą się z babcią, z owcą oO, ale jak dla mnie przede wszystkim ogromnym plusem jest to, że są cieplutkie, a ja uwielbiam jak jest mi ciepło, szczególnie w zimę. Poza tym nie wiem czemu, jestem totalnie zakochana w kolorze kremowym, brązowym, a sam kożuszek również bardzo mi się podoba. Czas zabrać się za poszukiwania :)
Buty EMU. Podkreślam, nie kupujemy ich w supermarketach za 20zł, bo potem się dziwimy i marudzimy, że te buty są beznadziejne. Firmowe emu kosztują około 400zł. Warto zainwestować choćby w takie z firmy BATA za 99zł, które przetrwają nie jedną zimę. Ja mam moje już drugi rok i trzymają się wspaniale. Buty te są idealne na mrozy, one + gruba skarpeta = :) Polecam je wszystkim i gdy moje się zużyją zainwestuję w następne. Uwaga - nie są one na deszcz, chlapę, czy gdy jest bardzo ślisko na dworzu np. lód. można się łatwo wywalić. Zależy to jeszcze jaką mamy podeszwę.
Na taką czapkę- uszatkę polowałam już dawno. W końcu zdobyłam ją! Kupiłam w kolorze oczywiście jasno brązowym. Teraz czas dobrać szalik...
Szalik, tuba, komin to idealne rozwiązanie na zimę. Wciąż poszukuję takiego szalika w kolorze brązowym. Mam nadzieję, że zdążę przed zimą! :) Gdy robi się naprawdę zimno, możemy nim zastąpić czapkę owijając go w taki sposób, że przykryje nam głowę. Jest świetnyyy i napewno sprawdzi się w zimę :)
zakochałam się w ostatnim kożuszku!
OdpowiedzUsuńakurat w parku, w którym robione były zdjęcia zawsze jest jesień. nawet wiosną, latem (zimą mnie tam jeszcze nie było) jest mnóstwo kolorowych liści :D
Na kilka rzeczy bym się zdecydowała ;-).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
DZIEKUJE BARDZO ;-)
OdpowiedzUsuńnajbardziej podoba mi się komin.. :)
pozdrawia, i zapraszam częściej denzee.
Też jestem na etapie poszukiwania komina, żeby zdążyć przed zimą ;) no i oczywiście gratuluję zdania prawka :D
OdpowiedzUsuńGratuluję zdanego egzaminu! :D
OdpowiedzUsuńHi lovely,
OdpowiedzUsuńgreat post!!I love especially the first coat:)
I just found your blog...it's so cute!!
I added to your followers:)
I'm very happy if you follow me too
Have a great day:)
Xoxo
Mary
Fashion tea at 5
p.s I love the title of your blog and the Cat Stevens songs ,of course;)
OdpowiedzUsuńkocham karmelowe ciuszki:)<3
OdpowiedzUsuńhttp://www.bershka.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/bershkapl/pl/bershka/31528/171650/B%C5%82yszcz%C4%85ca%2Bkurtka%2BBSK%2Bze%2Bsztucznej%2Bskory
OdpowiedzUsuńJa w tym roku zakupiłam taką kurtkę. Kolor brązowy. Tak samo jak ty uwielbiam beże i brązy, łącze je także z granatem - świetne zestawienie kolorów ;) Wszystkie ciuszki bardzo fajne, chętnie skusiłabym się na kilka ;)
Gratuluję zdanego egzaminu ;)/ Alicja
ALICJA: Mega kurtka :) Bardzo ładna :) Dzięki serdeczne! Ja chętnie się ich pozbędę, więc możesz się skusić 15 zł z przesyłką i w szafie nowa rzecz :)
OdpowiedzUsuńŻAŃ: DZIĘKI :)
reklamuje poniewaz wpsolpracuje z firma reprezentuje m.in. forme bohoboco na blogspocie ;)
OdpowiedzUsuńmam taki szlik jak na ostanim zdj, nawet b. podobny kolor
OdpowiedzUsuńOjj świetne te kurtki, kolory mają cudne ;)
OdpowiedzUsuńANONIMOWY: Kupiłaś gdzieś w mieście czy w jakiejś sieciówce? :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tej drugiej kurteczce <3
OdpowiedzUsuńPierwsza i druga kurteczka - super :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, będzie mi bardzo miło :)
uwielbiam te kolorki i takie kurteczki/kożuszki ; ) A emu to cudowne buty i jakże wygodne !
OdpowiedzUsuńnie kupiłam go :) na drutach nył zrobiony własnoręcznie :)
OdpowiedzUsuńfajny ten szalik :*
OdpowiedzUsuńobserwujemy ?
3kurtka super!
OdpowiedzUsuńkilogrammilosci
OdpowiedzUsuńpierwsza i ostatnia kurtka bardzo fajna :) do tego ten komin :) super
OdpowiedzUsuńFajne ciuszki, ja jeszcze nie mam Emu, ale strasznie na nie choruję;p
OdpowiedzUsuńKochana, idealny kożuszek jest w Moodo za grosze. Zamówiłam z internetu, nie chciało mi się wybierać do sklepu w innym mieście, przesyłka gratis(!). A Emu też zazdroszczę, póki co - zbieram :D
OdpowiedzUsuńgdzie mozna kupicta pierwsza kurtke jest sliczna...aaaaaaaaaaaaaa
OdpowiedzUsuńLove the furs!!
OdpowiedzUsuńWould be a pleasure if you visit me on my blog too!
xxx
kozuszki w tk maxxie są
OdpowiedzUsuńANONIMOWY: pewnie za 3 stówy :D
OdpowiedzUsuń4'ta jest z h&m mam ją <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :))
OdpowiedzUsuń