WITAM WAS :) DZIĘKUJĘ za wczorajszy kolejny rekord w oglądalności! Rozpoczęłam także współpracę ze sklepem Vintage Shop oraz Limonkowy szyk. Banery sklepów, firm, z jakimi współpracuję znajdują się po prawej stronie w dziale "Współpracuję z". W swoim czasie pojawią się recenzje obu sklepów oraz ich produktów przygotowane przeze mnie :)
Dzisiaj mam dla Was notkę na temat pudru firmy ASTOR.
Od producenta:Natural Finish to podkład, który natychmiast zmniejsza pory, nawilża i delikatnie maskuje niedoskonałości cery, zachowując naturalny wygląd skóry.
Lekka, przyjemna konsystencja pozwala oddychać skórze pozostawiając ją gładką, świeżą, nawilżoną i zadbaną przez cały dzień. Formuła zawiera składniki nawilżające, zmiękczające oraz energetyzujący kompleks ASTOR, który został skomponowany z granatu, białej herbaty i witamin młodości: A, C oraz E.
- Granat dostarcza witaminę B5, potas i antyoksydanty.
- Witamina A pomaga usuwać martwe komórki i nawilżać skórę, dzięki czemu staje się ona gładsza i jaśniejsza.
- Witamina E i C są silnymi antyoksydantami, które pomagają chronić błony komórkowe przed szkodliwym działaniem wolnych rodników oraz rozjaśniają i ujednolicają koloryt skóry.
Natural Finish jest przeznaczony dla wszystkich typów cery i jest dostępny w 3 naturalnych odcieniach nr 200, 202 oraz 300. Testowany dermatologicznie.
Skład: Aqua/Water/Eau, Paraffinum Liquidum/Mineral Oil/Huile Minerale, Propylene Glycol, Glycerin, Stearic Acid, Magnesium Aluminum Silicate, Talc, Isostearic Acid, Isopropyl Isostearate, Triethanolamine, Cetyl Alcohol, Phenoxyethanol, Xanthan Gum, Methylparaben, Parfum/Fragrance, Propylparaben, Disodium Edta, Mica, Ethylparaben, Butylparaben, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Silica, Isobutylparaben, Punica Granatum Fruit Juice, Hydroxycitronellal, Coumarin, Benzyl Salicylate, Linalool, Camellia Sinensis Leaf Extract, Amyl Cinnamal, Tocopheryl Acetate, Citronellol, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Benzoate, Geraniol, Sodium Phosphate, Retinyl Palmitate, Lecithin, Hydroxylated Lecithin, Hydrogenated Lecithin, Disodium Phosphate, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Caprylic/Capric Triglyceride, Butylene Glycol, Bht, Ascorbyl Palmitate, Tocopherol, [May Contain/Peut Contenir/+/-Titanium Dioxide (Ci 77891), Iron Oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499)]. (08.01.2012)
Cena: 32zł/30ml
Moja opinia:
Zachęca mnie fakt iż zawiera dużo witamin młodości ;)! Jest bardzo lekki, przyjemny, ma miłą, delikatną konsystencję... niekiedy płynną? Bardzo dobrze nawilża, wchłania się i wygładza. Ale jak dla mnie kompletnie nie sprawdza się przy zakrywaniu niedoskonałości... Nie mam znaczących problemów skórnych, ale jak każdy mam coś do zakrycia i ten puder się do tego nie nadaje. Myślę, że jest przeznaczony dla cery dojrzałej, powyżej 25 roku życia. Wiem, że wiek nie jest wyznacznikiem stanu skóry, ale generalnie znikają nam wszelkie wypryski, pryszcze, itp. Myślę, że dla takiego wieku ten puder będzie idealny. Pięknie wyrównuje koloryt skóry i utrzymuje się naprawdę bardzo długo. W moim przypadku (cera mieszana) ważne było użycie przed kremu nawilżającego, ponieważ przy nakładaniu skóra robiła mi się sucha.
Plusy:
+ szybko się wchłania
+ konsystencja
+ miękkość
+ gładkość
Minusy:
- cena
- przy nałożeniu dodatkowej ilości robią się plamy
Bardzo prosicie mnie praktycznie non stop o recenzje pudrów. Nie sposób kupować wszystkie i recenzować. Tym razem wyręczyło mnie Vichy. Powoli zabieram się za testowanie aż 4 różnych pudrów! Za jakiś czas pojawi się recenzja. Jeszcze nie wiem, czy każdego osobno, a potem podsumuję wszystkie razem, zobaczymy jak to wyjdzie.
ciekawy blog!
OdpowiedzUsuńwyglada zachecajaco :)
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem, całkiem. ;D
OdpowiedzUsuńCZekam na recenzje jeszcze innych tak dla rozeznania :)
Ja nie używam :)
OdpowiedzUsuńHmm.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, nigdy o nim nie słyszałam.
Może kupię, jak mój mi się skończy :)
chyba wybiorę się do drogerii i kupię :p
OdpowiedzUsuńhttp://brunetteinabigcity.blogspot.com/
http://brunetteinabigcity.blogspot.com/
http://brunetteinabigcity.blogspot.com/
zapraszam do komentowania i obserwowania :)
pamiętam jaką ja miałam udrękę z podkładami, kiedy niemogłam dobrać odpowiedniego. :d
OdpowiedzUsuńa teraz już mi nie potrzeba, od ponad roku nie używam w ogóle. :) ( no teraz raz na studniówke, hi. ) ale nie powiem, bo wygląda zachęcająco. :) pozdrawiam. :)
hej super blog !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
!!!!
http://pokaze-ci-moj-styl.blogspot.com/
Bardzo fajny blog :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam, ale zapraszam do siebie :)
http://themiracle2909.blogspot.com/
pozdrawiam :)
w tubce do rozsmarowywania to jest podkład ;] puder jest sypki/w kamieniu (suchy) to nakładania pędzlem/poduszeczką ;]
OdpowiedzUsuńsalees.photoblog.pl