sobota, 11 kwietnia 2015

VIDEO: Test + recenzja tuszu Lovely, pump up.


Cześć :) Ten tydzień był dla mnie obłędny jeśli chodzi o nadmiar obowiązków. Całe szczęście jutro mam wolną niedzielę - wow! Mam zamiar wykorzystać ją na maxa. Pogoda sprzyja, więc mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli. Mimo tego, że plany co do niej zmieniały się jak w kalejdoskopie. A dziś zobaczycie test na żywo czyli to jak sprawdza się tusz podczas malowania rzęs, a także powiem o niej kilka słów. Mowa o moim ulubionym tuszu Lovely, pump up, który jest moim numerem jeden. Zasługuje na to miano, bo sprawdza się rewelacyjnie & jej koszt to 9,99zł. Lepiej być chyba nie może? :) Jeśli jeszcze go nie znacie to mam nadzieję, że po tym filmie się do niego przekonacie. ENJOY:




Mam nadzieję, że video Wam się spodobało i sięgniecie po ten tusz. Oby sprawdził się u Was tak dobrze jak u mnie, a może już go używacie? :) A i jeszcze słówko na koniec - częstotliwość postów lub filmików zostanie taka jak jest, niestety 1x w tygodniu. Niestety z jednym dniem wolnym nie jest możliwe abym bywała tutaj częściej, ALE zapraszam na moje inne miejsca w świeci, w których jestem zdecydowanie częściej (w sumie codziennie):

INSTAGRAM - nick: SistiPl
SNAPCHAT (dopiero założyłam i jestem na próbę:>) nick: SistiPl
no i na fejsa facebook.com/itinspiresme

6 komentarzy:

  1. mam go właśnie na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. szczerze... przesuwałam filmik co jakiś czas, bo często się powtarzasz przez co filmik wydał mi się nudny, a wcześniej u ciebie tego nie wyczuwałam. Myślę, że w połowie czasu filmu wszystko zdążyłabyś powiedzieć, a poszłoby sprawniej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. O czym jest ta książka "druga szansa" ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero zaczęłam czytać, 30stron za mną :) ale z opisu : policjant ma żonę, dzieci. przechodzi zawał serca poprzez wypadek w pracy , ma transplantacje. Zaczyna być innym człowiekiem, młodo się czuje, chodzi po barach, robi tatuaże. Traci kontrolę nad tym co robi, czuje, ze ma drugs młodość. Nie wie jak powrócić do dawnego życia :)

      Usuń
  4. Długo zastanawiałam się nad zakupem tego tuszu po obejrzeniu Twojego filmiku. Wybrałam się do Rossmanna i postanowiłam go kupić, ponieważ cena jego nie jest wysoka. Zawsze wybierałam tusze z marki rimmel czy astor i byłam z nich nawet, nawet zadowolona. Dziś użyłam tuszu z lovely i jest obłędny ! Jestem mega zadowolona a wszystko dzięki Twojemu filmikowi :) Rób takich więcej, ponieważ są bardzo ciekawe :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń