Hej :) Jeden z lakierów pokazywałam już Wam na fb i zainteresowanie było nim na tyle duże, że postanowiłam napisać tego posta dla Was właśnie już dziś :) Także przed Wami moje lakierowe nowości prosto z USA. Nazbierało się tego całkiem sporo i oczywiście są to same cudeńka, które baaardzo chciałam mieć, mianowicie lakiery Essie i Sally Hansen. Znalazło się także coś z Cleire's. Oto one:
Nie rozjaśniałam zdjęć, więc oddają one niemal rzeczywisty ich kolor. Na początek trzy lakiery od Sally Hansen z serii Xtreme wear w przepięknych, letnich kolorach. Jestem bardzo ciekawa jak są trwałe. W Szwecji jak i Polsce są bardzo drogie, kosztują około 35zł, a wiecie ile kosztują w Stanach? 3 dolary! :)
Tutaj również trzy lakiery od Sally Hard As Nails, biały, przezroczysty - idealny jako podkład albo taki nadający połysk oraz morski.
Najbardziej nie mogłam się doczekać lakierów z Essie, które są bardzo wychwalane. W końcu będę miała okazję sprawdzić czy hałas wokół nich jest tego wszystkiego wart. Kolory są również w 100% trafione w mój gust. Piękna czerwień, odrobinę błyszcząca oraz przepiękny, delikatny róż.
Poniżej taki lakier w pisaku od Sally, którym można malować na paznokciach wzorki.
Ostatnia nowość, która Was jak i mnie najbardziej zaciekawiła, mianowicie kolorowy lakier od Claire's:
WYNIKI ROZDANIA
Maska biovax z proteinami mlecznymi trafia do numeru 29. Gratuluję Sylwia! :)
Wyślij mi swoje dane adresowe na fb w wiadomości prywatnej.
Essie <3
OdpowiedzUsuńMega jest ten ostatni lakier:) Z reszta wszystke bym przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tej firmy, ale bardzo zaciekawił mnie ten ostatni lakier :)
OdpowiedzUsuńO mnie też najbardziej zainteresował ten kolorowy lakier! :D Ekstra jest, dziękuję za bardzo miłe słowa! <3
OdpowiedzUsuńdziękuję :) ten kolorowy lakier robi wrażenie ;o
OdpowiedzUsuńCiekawy ten teczowy lakier! Ogolnie kocham kolorowe lakiery wiec wszystkie mi sie podobaja
OdpowiedzUsuńten ostatni jest bardzo ciekawy;) taki nietypowy;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń